Kwaśniewski: rządy PiS to był kit, przyszłość to LiD
Chcemy pokazać normalność i spokój, bo tego w ostatnich dwóch latach tak bardzo nam brakowało - tak rozpoczął konwencję programową koalicji Lewica i Demokraci lider SLD Wojciech Olejniczak. To był kit, przyszłość to LiD - rymował Aleksander Kwaśniewski, odnosząc
się do ostatnich dwóch lat rządów PiS-u.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/konwencja-programowa-lid-6038716531221633g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/konwencja-programowa-lid-6038716531221633g )
"Nowa polityka, nowa nadzieja"
Chcemy pokazać normalność, spokój, tego spokoju w Polsce w tych ostatnich dwóch latach tak bardzo nam brakowało. Chcemy, żeby on z powrotem wrócił, abyśmy ze spokojem mogli myśleć o przyszłości, o rozwoju, o dobrym członkostwie Polski w Unii Europejskiej. Chcemy żeby wszystkim Polakom żyło się lepiej. Żeby to było możliwe, Polska potrzebuje mądrych rządów, a nie głupich wojen - powiedział Olejniczak.
B. prezydent Aleksander Kwaśniewski, przewodniczący Rady Programowej LiD zaprezentował na konwencji program wyborczy koalicji, pod hasłem "Nowa polityka, nowa nadzieja". Według niego, LiD sprawi w wyborach 21 października największą niespodziankę.
"Największy kryzys od 89 r. - to wina PiS-u"
W 2007 roku, w wyniku działalności rządu PiS, w wyniku koncepcji politycznych Jarosława Kaczyńskiego, Polska znalazła się w najgłębszym kryzysie politycznym od 1989 roku. Pełną odpowiedzialność za ten stan, ten kryzys, ponosi Jarosław Kaczyński i Prawo i Sprawiedliwość - podkreślił b. prezydent. Jak dodał, tego faktu nie zmienią żadna socjotechnika, żadne spoty, billboardy.
W ocenie Kwaśniewskiego, PiS sprzeniewierzył się swojej koncepcji budowy państwa lepszego niż to, które tworzone było od roku 1989 roku. Wizja i koncepcja IV Rzeczpospolitej jest koncepcją fałszywą, prowadzoną faktycznie w sposób nieuczciwy, a na koniec stała się karykaturą jakiejkolwiek koncepcji zarządzania państwem - dodał.
"IV RP okazała się mitem"
"IV RP okazała się mitem.(...) Projekt "państwa prawa i sprawiedliwości", "państwa solidarnego" zamieniony został w swoje przeciwieństwo - zepsute prawo, zawłaszczone państwo, podzielone społeczeństwo" - napisano w programie LiD.
Centrolewica chce temu powiedzieć dość. Jak twierdzi, proponuje program "państwa sprawnego, uczciwego, w służbie dla społeczeństwa". Zapowiada "uwolnienie ludzi od lęku" - zapewnienie pracy, fachowej służby zdrowia, wyrównywanie szans w dostępie do wiedzy, nauki i kultury.
Deklaruje, że w przyszłym Sejmie wprowadzi ustawy uniemożliwiające przeprowadzanie "czystek" kadrowych w dyplomacji, mediach publicznych i spółkach Skarbu Państwa; wzmocni niezależność sądów; uniezależni prokuraturę od władzy wykonawczej; zlikwiduje KRRiT.
LiD uważa, że IPN w obecnym kształcie nie ma sensu istnienia i proponuje przeniesienie zasobów Instytutu do archiwów państwowych. Zapowiada zmianę ustawy o CBA tak, aby na jej czele stała osoba niezależna politycznie.
"Chcemy Polski, która będzie łączyć a nie dzielić - Polski szanującej godność człowieka" - deklaruje LiD.
Zdaniem liderów LiD, ich program to inna wizja Polski - "Polski bez rozliczeń, wszechwładzy służb specjalnych, dzielenia społeczeństwa i pełzającej dyktatury". Frasyniuk: to będzie kampania strachu
To będzie kampania strachu, ale Lewica i Demokraci nie boi się polskiej prawicy, haków i podsłuchów - podkreślił Władysław Frasyniuk (Partia Demokratyczna).
Mówimy: "nie" dla konserwatywnej, katolickiej prawicy w Polsce - mówił Frasyniuk, a uczestnicy konwencji odpowiedzieli mu skandowaniem "Władek, Władek".
Frasyniuk uważa, że ewentualna koalicja PO z PiS to "zła twarz Polski". Jarosław Kaczyński jest czarny, a Donald Tusk biały, ale biały ze strachu - stwierdził Frasyniuk, dodając, że nie ma wątpliwości, że koalicja PO-PiS mogłaby zmienić politykę partii J. Kaczyńskiego. Zobaczcie twarze Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska i odpowiedzcie sobie kto kogo zdominuje- radził były szef PD.
Frasyniuk chwalił Aleksandra Kwaśniewskiego, nazywając go "człowiekiem dialogu". Uznał, że przez 10 lat swej prezydentury, Kwaśniewski nigdy nie był prezydentem SLD.
Zdaniem Frasyniuka, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, którego określił jako człowieka "młodego, z rumianym licem", w sposób nieświadomy odwołuje się do praktyk stalinowskich. Tylko LiD jest w stanie zmienić twarz Polski - podsumował.