Kwaśniewski: Giertych zaśmieca atmosferę szczytu polsko-francuskiego
Za wypowiedź "bez znaczenia" prezydent Aleksander Kwaśniewski uznał słowa posła Romana Giertycha, który zażądał postawienia prezydenta przed Trybunałem Stanu w związku z aferą PKN Orlen. Wypowiedź posła prezydent uznał za "zaśmiecanie" atmosfery szczytu polsko-francuskiego w Arras.
Wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen Zbigniew Wassermann (PiS) ogłosił swój raport z dotychczasowych prac komisji. Poseł domaga się postawienia Leszka Millera, Barbary Piwnik i Zbigniewa Siemiątkowskiego przed Trybunałem Stanu za "bezpodstawne użycie organów ścigania (UOP i prokuratury)" wobec byłego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego do "osiągnięcia zaplanowanych celów politycznych".
Odnosząc się do tego raportu, inny wiceprzewodniczący komisji Roman Giertych (LPR) powiedział, iż bardzo się dziwi, że "poseł Wassermann nie umieścił wśród osób, które powinny ponieść odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu, pana prezydenta Kwaśniewskiego. Moim zdaniem to wynika z materiałów komisji" - dodał poseł LPR.