Kwaśniewski: dwie tury wyborów bezpośrednich
Prezydent Aleksander Kwaśniewski opowiedział się w środę za bezpośrednimi wyborami samorządowymi
przeprowadzonymi w dwóch turach.
Prezydent powiedział w programie TNV "Kropka nad i", że powinny odbyć dwie tury wyborów samorządowych. Wierzę w wyborców - podkreślił Kwaśniewski. Dodał, że najważniejsza jest przejrzystość reguł, bo ludzie muszą mieć do dyspozycji "klarowne kryteria".
Prezydent powiedział, że wybory bezpośrednie stanowią w polskim samorządzie nową jakość, która jest różnie oceniana. Zwrócił uwagę, że nawet wśród wielkich zwolenników rozwoju samorządności są przeciwnicy tego konceptu, którzy obawiają się, że w wyniku takich wyborów do władzy dojdą miejscowi watażkowie, czy mali dyktatorzy.
Powiedział też, że w żaden sposób nie uzależniałby wyborów od frekwencji. Frekwencja w polskich warunkach jest bardzo ryzykownym pomysłem dlatego, że ta frekwencja w Polsce - poza wyborami prezydenckimi - niestety jest niska - mówił Kwaśniewski.
Prezydent ostrzegł też przed zbyt szybką prywatyzacją, która może być niebezpieczna. Taką zupełnie niepotrzebną nerwowość mogą wykorzystać partnerzy, którzy wiedzą, że nam się spieszy - tłumaczył.
Jego zdaniem, kolejnym warunkiem poprawy sytuacji w tej dziedzinie jest zapewnienie wysokiego poziomu zarządzania. Kwaśniewski uważa, że trzeba odwoływać wszystkich szefów, którzy się nie sprawdzają. I to bez żadnych sentymentów, bez oglądania się na koligacje polityczne czy partyjne - podkreślił. (ej)