Kwarantanna dla przybywających spoza strefy Schengen. Ważne zmiany dla podróżnych
Rząd doprecyzował przepisy związane z kwarantanną dla podróżnych przyjeżdżających spoza strefy Schengen i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Zaostrzenie zasad nie dotyczy osób przybywających z popularnych unijnych destynacji.
Koronawirus. Rząd doprecyzował nowe zasady kwarantannowe 
Podpisana przez premiera Mateusza Morawieckiego nowelizacja rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii weszła w życie w sobotę.
Podstawowa zmiana dotyczy samej istoty kwarantanny - osoby wjeżdżające na teren Polski spoza Schengen obowiązkowo przejdą 10-dniową kwarantanną i nie będą mogły jej skrócić, wykonując test na koronawirusa w ciągu 48 godzin. Taka możliwość zostanie udzielona najwcześniej tydzień po przyjeździe.
Dzięki doprecyzowaniu wiadomo, że zaostrzenie zasad nie dotyczy osób przybywających z państw unijnych, które nie są w Schengen, czyli: Chorwacji, Bułgarii, Rumunii, Irlandii i Cypru. Nie dotyczy także państw Strefy Schengen, które nie są w Unii, czyli: Szwajcarii, Islandii, Norwegii i Liechtensteinu.
Zobacz też: Wariant Delta w Europie. Wracają obostrzenia dla podróżujących. "Powinniśmy wprowadzić twarde reguły"
Koronawirus. Nowe zasady związane z kolejnymi wariantami SARS-CoV-2
Rząd tłumaczy, że zmiana jest podyktowana kolejnymi doniesieniami o bardziej zakaźnych wariantów koronawirusa. - W większości Europy za zakażenia koronawirusem będzie odpowiadała Delta w 70 proc., a na przełomie sierpnia i września w 90 proc. Widzimy zatem, jak duże zagrożenie niesie ten wirus - mówił rzecznik Ministerstwa Zdrowia. Jednocześnie uspokoił Polaków, że obecnie "transmisja wirusa Delta w naszym kraju nie jest duża".
Na konferencji prasowej Wojciech Andrusiewicz przypomniał, że "w strefie Schengen i Europejskim Obszarze Gospodarczym są wdrażane rozwiązania dotyczące Unijnego Certyfikatu COVIDowego, dlatego rozróżniamy kraje Unii Europejskiej od pozostałych państw". Wskazał, że posiadanie tego certyfikatu jest świadectwem bezpieczeństwa uznawanym w granicach UE.
