Kurski na listach? "Wynik pewnego dealu w polityce"
Powoli powstają listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. W tych wyborach ma wystartować Mariusz Kamiński. W nawiązaniu do sytuacji z komisji śledczej, podczas której b. szef MSWiA wyszedł z sali posiedzeń, prowadzący program "Newsroom" WP Paweł Pawłowski pytał dr. Mirosława Oczkosia, czy to wydarzenie może mu zaszkodzić. - Wydaje się, że jeśli zostanie wystawiony na pierwszym miejscu, to zostanie wybrany, bo to tak jest skonstruowane - stwierdził Oczkoś. Rozmawiano również na temat ewentualnej kandydatury Jacka Kurskiego jako lokomotywy wyborczej PiS-u. - To jest raczej wynik pewnego dealu w polityce - powiedział. Zdaniem eksperta, to wynik "handlu tytułem": - "ja wam pomogę w kampanii, czy zrobię kampanię do PE, ale coś za coś. Muszę dostać miejsce biorące" - przytoczył potencjalne motywacje Kurskiego. Tłumaczył, że w partii Kaczyńskiego każdy chce dostać "jedynkę", żeby uciec do Parlamentu Europejskiego. - Jest tam oczywiście walka buldogów pod dywanem - dodał gość programu.