Kuratorium w Koszalinie potwierdza: to była wina szkoły
Maturzyści z Koszalina nie zostali dopuszczeni do egzaminów, a winę za to ponosi szkoła - takie są wyniki kontroli zachodniopomorskiego kuratorium, które wzięło placówkę pod lupę.
16.05.2017 | aktual.: 16.05.2017 17:16
Siedmiu uczniów prywatnej szkoły dla dorosłych ATUT w Koszalinie tydzień przed egzaminem dowiedziało się, że nie może zdawać matury. Powód? Nowa dyrektor placówki poinformowała uczniów, że nie ma ich dokumentów
Sprawą zajęło się zachodniopomorskie kuratorium, które w ubiegłym tygodniu przeprowadziło w szkole kontrolę. Jej wyniki są miażdżące.
- Kontrola wykazała uchybienia w organizacji pracy szkoły, jak również pewne niedociągnięcia, jeśli chodzi o harmonogram oraz informacje przekazywane uczniom. Dyrektor szkoły podpisała protokół pokontrolny. Ma siedem dni na odwołanie od ustaleń komisji. Wystosowaliśmy zalecenia dla szkoły, co trzeba zmienić, żeby ten proces edukacyjny poprawić i żeby był zgodny z przepisami prawa - powiedział tvn24.pl Robert Stępień, zachodniopomorski wicekurator oświaty.
Wicekurator zapewnił, że jeszcze dziś poinformuje pisemnie dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej o wynikach kontroli. - Moim zdaniem uczniowie powinni mieć możliwość podejścia do egzaminu w terminie czerwcowym - dodał Stępień.
Źródło: tvn24.pl