Kurator oświaty skraca prawosławnym uczniom święta
Uczniowie i nauczyciele polskich szkół
prawosławnych będą musieli odpracować jeden dzień świąteczny.
Kurator podlaskiej oświaty twierdzi, że takie jest prawo, pisze
"Życie Warszawy".
06.01.2007 | aktual.: 06.01.2007 05:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dotychczas szkoły, w których ponad 30% dzieci było wyznania prawosławnego, dni świąt Bożego Narodzenia, które w obrządku wschodnim przypadają na 7 i 8 stycznia, miały wolne. W tym roku decyzją białostockiej kurator oświaty Jadwigi Szczypiń dyrekcje szkół muszą drugi dzień świąt, który wypada w poniedziałek, albo odpracować, albo usprawiedliwić nieobecności swoim uczniom.
Wolne dni dla prawosławnych uczniów były dobrą i sprawdzoną praktyką. Takie decyzje wydawali poprzedni białostoccy kuratorzy z różnych opcji politycznych. Stanowisko obecnej kurator trudno więc inaczej traktować niż jako odebranie pewnych praw mniejszości religijnej - komentuje decyzję szefowej kuratorium Eugeniusz Saczko, dyrektor liceum ogólnokształcącego w Hajnówce. (PAP)