Kupili whisky i złamali prawo? Funkcjonariusze SOP mogą zostać ukarani
Funkcjonariusze SOP kupili alkohol, a następnie mieli złamać zakaz jazdy w prawo - przekazał "Fakt.pl". - SOP powinno wszcząć postępowanie wyjaśniające - skomentował były szef BOR, gen. bryg. Andrzej Pawlikowski dla portalu.
Do sytuacji doszło w czwartek około godz. 13 na warszawskim Solcu. "Fakt" dotarł do nagrania, na którym widać jak funkcjonariusze Służby ochrony Państwa (SOP) kupują whisky, a następnie wkładają butelkę do papierowej torby. Później limuzyna odjeżdża w kierunku Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Jak przekazała gazeta, SOP miało także złamać przepisy drogowe (nakaz jazdy w prawo) i zamiast tego skręcić w lewo na ścieżkę rowerową.
Funkcjonariusze poniosą konsekwencje?
— Wszystko wskazuje na to, że w tej sytuacji nie było osoby ochranianej. Ale jeśli doszło do złamania zasad ruchu drogowego z wykorzystaniem mienia publicznego, SOP powinno wszcząć postępowanie wyjaśniające — skomentował b. szef Biura Ochrony Rządu (BOR; poprzednik SOP), gen. bryg. Andrzeja Pawlikowskiego w "Fakcie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wcześniejsze wybory? "Granat bez zawleczki"
Według generała kupowanie alkoholu nie jest jednoznaczne ze złamaniem prawa. Jednakże wchodzenie z butelką whisky na teren jednostki SOP jest naruszeniem zasad etyki.
— W ramach postępowania wyjaśniającego w pionie rozpoznawczym przełożeni potwierdzą naruszenie zasad lub im zaprzeczą. W pierwszym przypadku wachlarz możliwych sankcji jest szeroki — od słownego upomnienia, aż po wykluczenie ze służby danego funkcjonariusza — przekazał b. szef BOR.
"Fakt" wysłał wiadomość do SOP z pytaniem o możliwe konsekwencje dla służbistów. "W Służbie Ochrony Państwa podjęliśmy stosowne kroki celem przeanalizowania zaistniałej sytuacji oraz jej wyjaśnienia. Jeśli nasze analizy wykażą, że istotnie doszło do takiej sytuacji, zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje" — odpowiedziała jednostka ochrony państwa.
Jakie zadania pełni SOP?
Służba ochrony Państwa (SOP) powstała w 2017 roku i zastąpiła dotychczas istniejące Biuro Ochrony Rządu (BOR). "Do jej zadań należy zapewnienie bezpieczeństwa osobom i obiektom podlegającym ustawowej ochronie" - czytamy na GOV.pl. Pod ochroną znajdują się m.in. prezydent, premier i marszałek Sejmu. Funkcjonariusze SOP podlegają ministrowi spraw wewnętrznych i administracji.
Źródła: PAP, Fakt.pl