"Kundle uklękną i złożą przysięgę Rosji". Współpracownik Kadyrowa straszy NATO
Apti Alaudinow, bliski przyjaciel czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa, niedawno mianowany na stanowisko w rosyjskim ministerstwie obrony, zapowiedział w rosyjskiej telewizji, że Rosja jeszcze przez lata prowadzić będzie agresywne działania militarne. Straszy kraje NATO.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Rosyjski wojskowy ujawnił, że "specjalna operacja" Kremla zaplanowana jest na lata. Te działania wymierzone nie tylko w Ukrainę, ale też w kraje zachodnie.
- Blok NATO przestanie istnieć w takiej formie, w jakiej istnieje dzisiaj. Większość tych państw, które dzisiaj jak kundle gonią Amerykę, uklęknie i złoży przysięgę Rosji, prosząc o przyjęcie do naszej koalicji - powiedział Apti Alaudinow w rozmowie z rosyjską propagandzistką Olga Skabajewą.
Czeczeński wojskowy o krajach NATO: "Kundle uklękną"
Czeczeński wojskowy, kierując groźby pod adresem NATO, ujawnił, że Rosja ma dalekosiężny plan. - Będziemy musieli ciężko pracować do lat 2029-2030 - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Apti Alaudinow od 2022 roku jest dowódcą podległego Wojskom Gwardii Narodowej Rosji czeczeńskiego batalionu "Achmat". Jest najbliższym współpracownikiem Ramzana Kadyrowa, a w okolicznościach ciężkiej choroby przywódcy Czeczenii uznaje się go za najmocniejszego kandydata na urząd prezydenta kraju.
Na wywiad, w którym Apti Alaudinow ujawnia plany Kremla na prowadzenie działań wojennych co najmniej do 2030 roku, zwrócił uwagę doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko. Polityk zamieścił informację o słowach czeczeńskiego dowódcy na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Czeczeński wojskowy jest 17 osobą, którą Polska objęła sankcjami za wspieranie agresji Rosji na Ukrainę. Został na niej umieszczony 26 kwietnia 2022 roku. Oprócz niego tego figuruje w tym spisie 35 firm i 15 osób fizycznych, między innymi oligarchowie, którzy zbudowali swój majątek na kontaktach z Władimirem Putinem, na przykład Oleg Deripaska i Michaił Fridman.
"Będziemy bronić państw NATO"
- Żołnierze, którzy stacjonują w Polsce, to swego rodzaju przesłanie, że NATO będzie bronić swoich sojuszników - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie.
Szef NATO Jens Stoltenberg oraz premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak spotkali się we wtorek w 1 Warszawskiej Brygadzie Pancernej im. gen. Tadeusza Kościuszki w Warszawie.
Stoltenberg zaznaczył, że NATO zależy na wypracowaniu sposobów, dzięki którym pomoc Ukrainie będzie "bardziej przewidywalna, jeszcze bardziej stabilna". - Tworzymy wieloletnie plany zaangażowania finansowego - zapowiedział sekretarz generalny NATO na wtorkowej konferencji prasowej.
Źródło: X/WP/PAP