Kulisy wizyty prezydenta w Ukrainie. Lawina komentarzy

W związku z 80. rocznicą rzezi wołyńskiej Andrzej Duda złożył wizytę w Ukrainie. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera ujawnił szczegóły dotyczące wizyty. Ruch polskiego przywódcy skomentowało wielu polityków.

Łuck, Ukraina, 09.07.2023. Prezydent Polski Andrzej Duda (C-L) i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (C-P) w katedrze śś. Apostołów Piotra i Pawła w Łucku, 9 bm. oddali hołd niewinnym ofiarom Wołynia w 80. rocznicę Rzezi Wołyńskiej. (ad)PAP/Vladyslav MusiienkoKulisy wizyty prezydenta w Ukrainie. Lawina komentarzy
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Vladyslav Musiienko
Karina Strzelińska

W programie "Kawa na ławę" minister Andrzej Dera zdradził szczegóły dotyczące wizyty Andrzeja Dudy w Ukrainie.

- Jeżeli w jednym miejscu na terenie Ukrainy spotyka się prezydent Ukrainy i prezydent Polski, to musi być to objęte tajemnicą ze względów bezpieczeństwa. Jest to zrozumiałe. Spotkanie było oczywiście wcześniej zaplanowane - podkreślił.

Polityk sprecyzował, że "to finał tego, co w ostatnim czasie dzieje się w relacjach polsko-ukraińskich dotyczących Wołynia". - Mamy 80. rocznicę tych strasznych wydarzeń. Chodzi o to, by to już nigdy więcej Polaków i Ukraińców nie dzieliło. Należy stanąć, powiedzieć co się wydarzyło, a także uczcić i upamiętnić ofiary - podkreślił Dera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szukają Bursztynowej Komnaty. Sprawdziliśmy, co odkryli w Mamerkach

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta przyznał też, że "na samych gestach oczywiście nie może się wszystko skończyć". - One są ważne, natomiast za tymi gestami idą czyny i to jest ważniejsze - podkreślił.

Europoseł PO Bartosz Arłukowicz przyznał w "Kawie na ławę", że "dobrze, że prezydenci są razem i dobrze, że szukamy dróg do porozumienia". - Dla mnie jest to niezwykle ważne, bo w interesie Rosji jest podgrzewanie konfliktu polsko-ukraińskiego na tym tle. W obliczu wojny istotne jest więc, że hołd został oddany wspólnie przez prezydentów - podkreślił.

Urszula Pasławska z PSL podkreśliła, że "to nie znaczy, że rezygnujemy ze swych oczekiwań, jeśli chodzi o ekshumację, godny pochówek". - To cały czas jest wyzwaniem, z którym strona ukraińska musi się zmierzyć, bo jeżeli chcemy mówić o przyszłości, to musimy mieć czyste karty - mówiła.

- W sprawach tak trudnych, jak Wołyń, trzeba budować mosty, a nie mury - podkreślił z kolei Robert Biedroń. Polityk Lewicy zaznaczył, że "dobrze by było, gdybyśmy o tym rozmawiali także ze względu na to, że Rosji będzie zależało, żeby nas podzielić w tej sprawie".

Przedstawiciel PiS Marcin Horała stwierdził, że "sytuacja jest niewątpliwie trudna, ponieważ znaleźć można również cały szereg win po stronie polskiej, jednak te winy są nieporównywalne".

- Sprawa Wołynia to jest dla nas nadal otwarta rana, dlatego 80. rocznica powinna być okazją do tego, żeby po raz pierwszy bardzo poważnie zająć się tym problemem - zaznaczył Michał Kobosko z Polski 2050.

Wizyta Dudy w Kijowie. Komentarze polityków

W studiu programu "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News do sprawy odniósł się m.in. poseł Konfederacji Krzysztof Bosak. Według niego "mówienie o jakimś szczególnym upamiętnieniu (ofiar rzezi wołyńskiej - przyp. red.) jest wprowadzaniem opinii publicznej w błąd".

- Polacy nie czekają na to, by premier wbijał krzyż z patyków w polu lub prezydent jechał do Łucka. To powinny być decyzje polityczne. Politycy są od tego, by prowadzić politykę międzynarodową. My potrzebujemy odblokowania ekshumacji polskich ofiar ze strony administracji prezydenta Zełenskiego - podkreślił.

Dariusz Klimczak z KO również przyznał, że "żaden gest nie zastąpi konkretnych decyzji politycznych".

Z kolei polityk PiS Radosław Fogiel zwrócił się do rozmówców i zapytał "ilu wcześniej widzieli prezydentów Ukrainy, biorących udział w takiej mszy świętej?". Według niego "Konfederacja na pamięci ofiar próbuje uprawiać politykę". Bosak odbił piłeczkę, kwitując, że "jest żałosny".

Głos zabrał też Grzegorz Schetyna z PO, który apelował o konkretne słowa i działania Kijowa. - Chcę przemówienia prezydenta Zełenskiego i w następnych decyzjach ukraińskiego IPN-u, która umożliwi ekshumację - oświadczył.

Lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że "podobne gesty" miały miejsce 20 lat temu. - Prezydent Kwaśniewski i prezydent Kuczma w Pawliwce odsłonili pomnik, który do tej pory tam jest. Odbywają się tam różne spotkania dotyczące upamiętnienia tej tragedii - zaznaczał. - Uważam, ze polski rząd i prezydent Duda mogliby, w związku z pomocą dla Ukrainy w czasie wojny, te procesy przyspieszyć - ocenił.

Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot odpowiedział politykom, że "to jest proces, droga". - Dzisiaj osiągnęliśmy ważny etap na tej drodze, co nie oznacza, że to jest jej finał - podsumował.

Źródło: WP/TVN24/Polsat News

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"