Wojsko bije na alarm. Niepokojące informacje o planach Kremla
Kijów ostrzegł, że wkrótce może dojść do rosyjskiej prowokacji w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Według ukraińskich władz najeźdźcy rozmieścili na dachu dwóch bloków energetycznych "przedmioty przypominające ładunki wybuchowe".
04.07.2023 | aktual.: 04.07.2023 22:46
Według Ukraińców celem eksplozji nie będzie uszkodzenie bloków, lecz "rzekome zilustrowanie ostrzałów ze strony obrońców, o których fałszywie informują rosyjskie media".
W oficjalnym komunikacie Siły Zbrojne Ukrainy zapewniły, że nie łamią norm prawa międzynarodowego, obserwują i kontrolują sytuację oraz są gotowe do działania we wszelkich warunkach. "Żadna prowokacja wroga nie przejdzie" - podkreślono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedawno prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że Rosjanie mogą doprowadzić do niebezpiecznego incydentu w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, by zamrozić działania wojenne. Według Zełenskiego jednym ze scenariuszy rozpatrywanych przez wroga jest dokonanie zdalnej detonacji w siłowni w momencie, gdy znajdzie się już ona w rękach ukraińskich.
Prowokacja w elektrowni jądrowej. Rosjanie już się szykują
W obliczu doniesień o planowanej prowokacji Rosjan państwowa agencja prasowa Ukrainy poinformowała we wotrek, że w Enerhodarze i Mariupolu widziano rosyjskie mobilne laboratoria radiacyjne.
"Rosatom już oficjalnie potwierdza swoje plany możliwego wybuchu w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej tej nocy" - czytamy.
Serwis podaje, że przedstawiciel rosyjskiego koncernu Rosenergoatom oskarżył Kijów o rzekomy plan "zaatakowania w nocy na 5 lipca Zaporoskiej Elektrowni Atomowej bronią precyzyjnego rażenia i dronami kamikadze".
Na tle tych ostrzeżeń ukraiński resort ochrony zdrowia wydał instrukcję postępowania w razie wybuchu na terytorium elektrowni. Mieszkańcy potencjalnej strefy objętej skutkami katastrofy mają być przygotowani do ewakuacji - zaznaczono.
Jednocześnie, jak zaznacza serwis Unian, Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) w najnowszym komunikacie nie pisze o takich zagrożeniach dla elektrowni. Na miejscu są eksperci organizacji. Na podstawie ich raportów MAEA publikuje komunikaty dotyczące sytuacji na terenie obiektu.
Zaporoska Elektrownia Atomowa, największa siłownia jądrowa w Europie, jest okupowana od początku marca ubiegłego roku. Na jej terenie stacjonują żołnierze agresora, są tam też obecni pracownicy koncernu państwowego Rosatom. W ostatnich miesiącach wojska najeźdźcy wielokrotnie ostrzeliwały teren elektrowni, stwarzając w ten sposób - w ocenie władz w Kijowie - zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.
Czytaj także: