Kolejne taśmy
"W czwartek po południu padałem już ze zmęczenia. Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że przez najbliższych kilkanaście godzin nie będzie mi dane nawet zmrużyć oka. (...) Przebudził mnie dźwięk przychodzącego SMS-a, a chwilę potem kolejnego. (...) Na ekranie wyświetlił się nieznany numer.
Po przeczytaniu SMS-ów byłem już w pełni przebudzony. Błyskawicznie zalogowałem się do mojej poczty elektronicznej. Zobaczyłem, że mam nową nieprzeczytaną wiadomość. Był to e-mail od "Patrioty" zatytułowany: "ważne pliki do pobrania". Jego adresatem był też Sylwester Latkowski. W treści znajdował się link do chmury, w której ukryto cztery kolejne nagrania najważniejszych osób w państwie. Po nazwach plików dźwiękowych bardzo szybko można było się zorientować, czyje rozmowy były zarejestrowane: Paweł Graś, sekretarz generalny PO, Jacek Krawiec, prezes PKN Orlen, Włodzimierz Karpiński, minister skarbu, Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska, Jacek Rostowski, były wicepremier i minister finansów, Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, i Piotr Wawrzynowicz, zaufany współpracownik Jana Kulczyka. Wyglądało na to, że nowe taśmy mogą być dużo bardziej interesujące niż te, które otrzymałem wcześniej" - pisze Nisztor.
Autorem smsów był "Patriota". W ostatniej wiadomości napisał do Piotra Nisztora: "Znikam. Skontaktuję się. Nie szukaj mnie".