Kukiz wystartuje z list PiS w wyborach? "Nie wykluczam"
Współpraca Pawła Kukiza z PiS to jeden z gorących tematów ostatnich dni. Sam Kukiz nie wykluczył startu z list Prawa i Sprawiedliwości w kolejnych wyborach. Przyznał jednocześnie, że znaleźć się może również na listach innej partii.
Pierwszy wspólny projekt PiS i Kukiz’15 trafił do Sejmu na początku czerwca. To tzw. ustawa antykorupcyjna, która - jak pisaliśmy w Wirtualnej Polsce - była przedmiotem negocjacji między Jarosławem Kaczyńskim a Pawłem Kukizem. Obaj liderzy podpisali porozumienie programowe.
Paweł Kukiz, pytany o współpracę z PiS, powiedział w "Super Expressie", że jeśli jego postulaty nie będą spełnione, "to o jakiejkolwiek formie współpracy można zapomnieć".
"Przede wszystkim przed najbliższymi głosowaniami i mojej akceptacji dla pomysłów PiS, musimy jeszcze zrobić briefing z panem prezesem, na którym przedstawimy formułę tej naszej współpracy. Po drugie jesteśmy umówieni, że jeśli mam poprzeć w głosowaniach jakiś blok ustaw PiS, to na tym samym posiedzeniu najpierw PiS musi przegłosować którąś z naszych najistotniejszych ustaw. Czyli albo sędziów pokoju, albo ustawę antykorupcyjną, albo dzień referendalny w samorządach raz do roku, albo digitalizację zbierania podpisów przy obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej" - stwierdził.
Nie wykluczył nawet startu w następnych wyborach z list PiS. "Nie wykluczam startu z żadnych list. Ani PiS, ani Wiosny. Jeśli jeszcze będzie istnieć - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Kukiz powiedział, że rozmawiał z prezesem Jarosławem Kaczyńskim o zmianie ordynacji wyborczej.
"Kolejne wybory odbędą się w ordynacji partyjnej, natomiast w tej kadencji zostanie powołany zespół do nadania wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej indywidualnego biernego prawa wyborczego" - przyznał Kukiz. Zapowiedział, że po audycie wszystkich okręgów wyborczych albo będzie nowa ustawa, albo będzie zastosowana ta autorstwa PiS z 2006 r. - "z listami partyjnymi w każdym województwie i z 230 posłami wybieranymi bezpośrednio przez obywateli w jednomandatowych okręgach wyborczych".