Kukiz: to łączy młodych PiS-owców i Kukizowców
Paweł Kukiz na spotkaniu w Kaliszu powiedział, że zaskoczy go PiS, kiedy przestanie być partią arogancką i zacznie rozmawiać ze wszystkimi ugrupowaniami.
Spotkanie Pawła Kukiza z kaliszanami odbyło się w niedzielę przed koncertem dożynkowym zespołu posła w gminie Żelazków. - Jeszcze na dobre spotkanie się nie zaczęło, a my już chcemy się pozabijać, bo ty jesteś w PiS a ty w PO, a teraz jesteś u Kukiza - powiedział lider ugrupowania Kukiz’15.
Burzliwa atmosfera spotkania zaczęła się od pytania kaliszanina: „Czy lubi pan otaczać się najemnikami politycznymi? Na dole w samorządzie mamy złe przykłady takiego „Titanica”, gdzie byli działacze PO łapią się pana szalupy. W swoim programie wyborczym często podkreśla pan apartyjność ugrupowania Kukiz’ 15 i odcięcie się od partyjnych układów. Tymczasem dyrektorem biura kaliskiego posła Jerzego Kozłowskiego z pana ugrupowania jest Dawid Jóźwiak, człowiek, który współpracował z ludźmi z PO, Jarosławem Gowinem oraz doradzał posłom PiS”.
Na pytanie zareagował Dawid Jóźwiak, który powiedział, że zajmuje się kampaniami politycznymi.
- To ja robiłem kampanię prezydenta Kalisza Grzegorza Sapińskiego, dzisiaj to ja pomagałem, żeby ze sceny zniknął wiceprezydent Kalisza Piotr Kościelny i żeby jego miejsce zajęła wiceprezydent Barbara Gmerek – poinformował.
Poseł Kukiz powiedział, że skłamałby, gdyby zapewnił, że wie, co dzieje się w każdym biurze w Polsce i kto jakich dobiera współpracowników.
- Jak oni sobie układają swoje podwórko, to jest ich sprawa. Jeśli się panu nie podoba, to niech pan na niego nie głosuje. Z pewnością zainteresuję się, o co w tym wszystkim tutaj chodzi – powiedział parlamentarzysta.
Kukiz zaprosił obecnych do odwiedzenia strony www.samorządyzkukizem.pl.
- Jeśli pan chce, aby człowiek, który pana irytuje zszedł ze sceny, musi być pan od niego lepszy, proszę się wpisać na tę stronę i startować w wyborach samorządowych – powiedział.
Kukiz powiedział, że należy doprowadzić do porozumienia „pod podziałami”, a szansą są młodzi ludzie. Zdaniem posła trzeba przyciągnąć młodzież do wyborów samorządowych, a jedynymi kryteriami powinny być przyzwoitość i pracowitość.
- Jak patrzę na młodych PiS-owców w Sejmie, to oni niewiele różnią się od młodych Kukizowców. Nie są skatowani partyjną hierarchią i nie nauczeni tego, jak żyje się na koszt społeczeństwa. Jeszcze chcą coś zrobić, jeszcze mają w sobie jakąś ideowość i idealizm – powiedział poseł.
Jednocześnie parlamentarzysta zaapelował, żeby ludzie nie wrzucali Kukiz’15 „do tygla z PiS-em”.
- Zaczęto mówić o nas jako o przystawce PiS po głosowaniu w sprawie sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Na początku zaproponowaliśmy, by sędziów TK wybierano przewagą 2/3 liczby posłów. Podczas pierwszego głosowania byliśmy przeciwko sędziom PO. Wtedy przyszedł p. Suski i zaproponował, żebyśmy w nagrodę wystawili swojego sędziego do TK. Powiedziałem wtedy, że nie zagłosujemy również za sędziami PiS. I tak uczyniliśmy - opowiadał.
Paweł Kukiz powiedział również, że nie jest zaskoczony atmosferą spotkania i niewiele w życiu może go zaskoczyć. - Zaskoczy mnie PiS, kiedy przestanie być partią arogancką i zacznie rozmawiać ze wszystkimi ugrupowaniami - poinformował.