Kukiz odpowiada Tuskowi. Ma dla niego propozycję
Zdaniem Donalda Tuska Paweł Kukiz także mógł być inwigilowany przy pomocy oprogramowania Pegasus. Szef PO zaapelował do niego, aby zagłosował za wnioskiem o powołanie sejmowej komisji śledczej ws. podsłuchów. W opublikowanym na Facebooku wpisie lider Kukiz '15 przystał na propozycję. Postawił jednak jeden warunek.
We wtorek przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zorganizował konferencję prasową, podczas której skomentował doniesienia na temat inwigilacji systemem Pegasus. Eksperci z Kanady poinformowali, że ofiarą padł m.in. Krzysztof Brejza. Telefon komórkowy polityka był hakowany Kilkadziesiąt razy przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku.
- Ta władza użyła Pegasusa nie wobec terrorystów i przestępców, a wobec politycznych liderów z obozu opozycji. To jest rzecz bez precedensu w naszej historii. To najpoważniejszy kryzys demokracji w naszym kraju po 1989 roku - oświadczył lider PO.
Tusk przekazał, że Koalicja Obywatelska złoży wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej ws. Pegasusa. - Wniosek o komisję, jeśli ta władza nie ma nic do ukrycia, powinien być poparty także przez siły współpracujące z PiS-em. Mam nadzieję, że także w PiS znajdą się takie osoby - powiedział polityk.
Zwrócił się też do Pawła Kukiza, który nawiązał współpracę z PiS. - Panie Pawle, nie mam żadnych wątpliwości, że pan także mógł być ofiarą podsłuchów. Mam tylko nadzieję, że nie jest pan szantażowany - stwierdził Donald Tusk.
Zobacz też: Żart Kaczyńskiego z telefonem. Minister PiS pytany o stare modele
Kukiz do Tuska: Nikt nigdy mnie nie szantażował
Do słów Donalda Tuska szybko odniósł się sam Paweł Kukiz. W udostępnionym na Facebooku wpisie poseł poinformował, że poprze wniosek opozycji o powołanie komisji śledczej ws. Pegasusa. Podkreślił jednak, że szef PO musi go wesprzeć w innej sprawie.
"Panie Donaldzie, przyzna pan z pewnością, że 'elementarnej przyzwoitości' wymaga również natychmiastowe wyjaśnienie oskarżeń o łapówkarstwo, które kierowane są w stronę Marszałka Senatu RP, pana Grodzkiego. Umówmy się, że i ja i posłowie Kukiz'15 wykażemy się 'elementarną przyzwoitością' i zagłosujemy za powołaniem Komisji w sprawie podsłuchów" - napisał Kukiz.
Dodał, że zagłosuje identycznie jak Platforma Obywatelska, jeśli ta "bez wahania wspomoże K'15 przy powołaniu Komisji ds. pana marszałka Grodzkiego, by uciąć raz na zawsze spekulacje i oczyścić pana marszałka z pomówień o łapownictwo".
Lider Kukiz'15 skomentował też głosy, jakoby mógł być inwigilowany. "Mam świadomość, iż mogłem i mogę być podsłuchiwanym - czy to w czasach rządów pańskiej formacji czy dziś, bo takie jest to partyjne państwo. Od 1944 roku. Co do pańskich obaw o możliwość szantażowania mnie, to uspokoję pana - po pierwsze, nikt nigdy mnie nie szantażował a po drugie, nawet gdyby ktoś zechciał, to nie ma czym" - stwierdził Paweł Kukiz, zwracając się do Donalda Tuska.
- To, co mówię przez telefon, mówię też publicznie, a czasy rock’n’rolla skończyły się blisko 10 lat temu - dodał Kukiz w rozmowie z Interią.
Przeczytaj również: