Tomasz Lis wyśmiał Pawła Kukiza. Mocne słowa na antenie TVN24
Tomasz Lis pojawił się w programie Moniki Olejnik na antenie TVN24. Dziennikarz rozmawiał o prezydenckim wecie ws. ustawy medialnej. Odniósł się także do komentarza Pawła Kukiza, który za ten ruch pochwalił Andrzeja Dudę.
Tomasz Lis zakpił z Pawła Kukiza 
Redaktor naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis oraz redaktor naczelny "Polityki" Jerzy Baczyński zostali zaproszeni do specjalnego wydania "Kropki nad i" na antenie TVN24, aby rozmawiać o decyzji Andrzeja Dudy ws. ustawy medialnej. Przypomnijmy, że prezydent zawetował "lex TVN".
Tomasz Lis o decyzji Dudy ws. "lex TVN"
Tomasz Lis podkreślił, że jest zaskoczony tym, że Andrzej Duda zawetował "lex TVN". - Jestem zaskoczony, ponieważ uważne obserwowanie tej prezydentury wskazywało na daleko idący sceptycyzm - wskazał redaktor naczelny "Newsweeka".
Czy możemy urodzić się z lękiem? Lekarz zabrał głos
- Myślę, że pan Andrzej Duda uważnie skalkulował i doszedł do wniosku, że z dwóch wielkich braci lepiej podpaść wielkiemu bratu z Nowogrodzkiej 84 (siedziba PiS - przyp. red.) niż wielkiemu bratu z Pensylwania Avenue 1600 (siedziba Białego Domu - przyp. red.). Bo za dwa-trzy lata tamten dalej będzie w Białym Domu, a ten, niewykluczone, że będzie zajęty randkami z niezależnym prokuratorem. Więc kalkulacja Andrzeja Dudy jest racjonalna, cieszę się, że zrobił to, co do niego należy - kontynuował Lis.
Tomasz Lis zakpił z Pawła Kukiza
Na antenie TVN24 Tomasz Lis odniósł się także do postępowania Pawła Kukiza. Poseł w rozmowie z Onetem przekazał, że "zgodnie z programem Kukiz’15 niezmiennie od 2015 r. głosował za przyjęciem ustawy medialnej".
Mimo to Kukiz pochwalił decyzję Andrzeja Dudy ws. "lex TVN". - Uważam, że dzisiejsza (poniedziałkowa - red.) decyzja prezydenta jest jak najbardziej godna jego urzędu - przekazał polityk.
Tomasz Lis skomentował postawę Kukiza, który wyraził zadowolenie z zawetowania ustawy, za którą sam zagłosował. - Nie nadąża sam za sobą - powiedział redaktor naczelny "Newsweeka".
Źródło: TVN24, Onet
