Kukiz naprawdę to powiedział o Sikorskim. Ten grozi sądem
Paweł Kukiz skomentował wypowiedź Radosława Sikorskiego o incydencie na granicy. Poseł Kukiz'15 napisał, że "prawdopodobnymi wydają się być plotki, że ten jest czynnym narkomanem". Teraz były szef MSZ zażądał przeprosin. W przypadku ich braku polityk zagroził sądem.
W czwartek Radosław Sikorski na antenie TOK FM odniósł się do sprawy naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa białoruskie samoloty. - Jeżeli te helikoptery były w powietrzu po polskiej stronie przez 10 minut, to było mnóstwo czasu, by je zestrzelić - powiedział.
Te słowa skomentował Paweł Kukiz. Poseł w swoim wpisie w mediach społecznościowych zasugerował, że Sikorski bierze narkotyki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sikorski do Kukiza: "Albo przeprosiny albo sąd"
"Wątpię, by Sikorski był w jakimś spisku, który ma za cel wciągnięcie Polski w wojnę. Ale prawdopodobnymi wydają się być plotki, że jest czynnym narkomanem. Ktoś, kto chce w obecnej rzeczywistości strzelać do białoruskich śmigłowców, musi mieć niezły lot" - napisał na Twitterze Paweł Kukiz.
Teraz były szef MSZ zażądał od Kukiza przeprosin, które mają się pojawić do wieczora. Sikorski zaznaczył, że w przeciwnym wypadku spotkają się w sądzie.
"Panie pośle Pawle Kukizie: przeprosiny do wieczora albo spotkamy się w sądzie. Nie pozwolę na powielanie jakichkolwiek fałszywych plotek na mój temat. Mec. Roman Giertych ocenia, że beknie Pan więcej niż Kaczyński" - napisał w piątek Radosław Sikorski.
Źródło: TOK FM, Twitter
