Toruń. Czterolatek wypadł z 11. piętra. Jest w stanie "dość dobrym"

Czteroletni chłopiec leży na oddziale ortopedycznym, gdzie przechodzi rehabilitację. Jego stan lekarze oceniają jako "dość dobry". Miesiąc temu dziecko wypadło z okna mieszkania na 11. piętrze w Toruniu.

Zdjęcie ilustracyjne. Chłopiec wypadł z okna na 11. piętrze
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Kawka
oprac.  Beata Czuma

O stanie chłopca poinformował we wtorek rzecznik prasowy wojewódzkiego szpitala w Toruniu Janusz Mielcarek. Powiedział, że czterolatek przechodzi rehabilitację na oddziale ortopedyczno-urazowym - podaje Polsat News za PAP.

- Dziś rozmawiałem z szefem ortopedii w naszym szpitalu i określił on stan chłopca jako dość dobry. Dalej kontynuowana jest rehabilitacja, a chłopiec pozostanie na oddziale pewnie tydzień albo dwa, ale jego stan nie budzi w tej chwili większego niepokoju - podkreślił rzecznik.

Rehabilitacja ma charakter ogólny ale szczególny nacisk położony jest na nogę, która doznała urazu. - Chłopiec nie ma już urazów wewnętrznych - dodał Mielcarek.

Na szczęście, dziecko nie miało trwałych obrażeń głowy, mózgu, kręgosłupa, rdzenia kręgowego ani narządów wewnętrznych. Operacja dotyczyła jedynie kości nóg - podaje toruńska "Gazeta Wyborcza".

Czterolatek zostanie wypisany ze szpitala w ciągu dwóch tygodni.

Mama wyszła na chwilę z mieszkania

Do tragicznego wypadku doszło 19 września po południu. Około godz. 17.00 policja otrzymała zgłoszenie, że z mieszkania na 11. piętrze bloku przy ul. Konstytucji 3 maja w Toruniu wypadł 4-letni chłopiec. Dziecko spadło na trawnik przed budynkiem.

Chłopiec w chwili wypadku był sam w mieszkaniu. Matka wyszła na chwilę wyrzucić śmieci. Jak ustaliła policja, czterolatek wszedł na krzesło, otworzył okno i wypadł. Jego matka była trzeźwa, a ojciec był w pracy. W nocy po wypadku chłopiec przeszedł wielogodzinną operację z powodu wielonarządowych urazów.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód.

- Nadal czekamy na opinię sądowo-lekarską. Ona będzie kluczowa dla naszych dalszych działań - powiedziała zastępczyni szefa Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód Izabela Oliver.

Źródło: Polsat News, "Gazeta Wyborcza"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"