Tak będą wyglądały wagoniki na kolejnym odcinku II linii metra?
Warszawskie Metro zapowiedziało zakup 20 nowych pojazdów
Bydgoska Pesa otrzymała grant w wysokości 24 mln zł na projekt budowy pociągu metra. Czy nowe pociągi trafią do Warszawy? - Warszawa jest dla nas bardzo ważnym klientem, ale nie jedynym - mówi WawaLove.pl Michał Żurowski z Pesy.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju rozstrzygnęło właśnie konkurs na najbardziej innowacyjne projekty. - Bydgoska Pesa, która z projektem budowy podziemnej kolejki jest jednym z wygranych, będzie miała w swoim portfolio wszystkie rodzaje pojazdów szynowych - mówi nam Żurowski.
Pesa zwyciężyła z projektem pod nazwą „Energooszczędne metro o podwyższonym poziomie komfortu i bezpieczeństwa”. - Zespół naszych konstruktorów i projektantów ma za zadanie wykorzystać zebrane w ostatnich latach doświadczenia by opracować projekt metra, które będzie pojazdem innowacyjnym, bezpiecznym, zbudowanym z nowoczesnych, lekkich materiałów i wyposażonym w systemy nowej generacji – wyjaśnia Arkadiusz Sobkowiak, dyrektor działu badań i rozwoju w Pesie.
Pesa obecna w stolicy
Metro Warszawskie , które zapowiedziało niedawno przeprowadzenie postępowania zakupowego na tabor dla kolejnych odcinków II linii metra ogłosiło, iż przetarg na zakup odbędzie się jeszcze w tym roku. Metro chce zakupić 20 nowych pojazdów. Lub nawet 60, jeśli sprzeda wysłużone (i za głośne) składy rosyjskie. Czy zakupi je od Pesy?
- Po pierwsze, tych wagoników, nawet projektów jeszcze nie ma. Jest na razie wygrany konkurs - mówi WawaLove.pl Michał Żurowski rzecznik prasowy Pesy. I dodaje: - Nie wiadomo dokładnie, kiedy postępowanie zakupowe się zakończy, a jeśli już się dowiemy, to kiedy ruszy konkurs, do tego trzeba będzie poczekać, aż skończy się rozbudowa II linii, więc jakakolwiek deklaracja, że bydgoskie pojazdy trafią do Warszawy byłoby nadużyciem.
Żurowski dodaje, że Pesa obecna jest w stolicy od dawna. Przypomina autobusy czy prezentowane niedawno, nowoczesne "wukadki" . - Warszawa jest dla nas bardzo ważnym klientem, ale nie jedynym - podkreśla rozmówca WawaLove.pl.I dodaje, że oczywiście chciałby, by i metro z Pesy obecne było w stolicy Polski.
Przeczytajcie też: Warszawscy studenci wydrukują robota, który zbada ocean na księżycu Jowisza