Bydgoszcz zmaga się z wezbranymi wodami Brdy i Wisły

Brda, przepływająca w dolnym biegu przez Bydgoszcz, osiągnęła w centrum miasta nienotowany od lat poziom i zaczęła wylewać na brzegi. Miasto jest zagrożone także od strony Wisły, która w nocy z niedzieli na poniedziałek osiągnęła w rejonie miasta kulminacyjny poziom.

Brda, mająca ujście w granicach Bydgoszczy, nie znajduje swobodnego wylewu ze względu na poziom wody w Wiśle. Na terenie miasta pojawiły się pierwsze symptomy tzw. cofki: wody Brdy zaczęły zatrzymywać się i rozlewać na najniżej położone tereny wzdłuż brzegów.

- Po naradzie z energetykami zdecydowano o maksymalnym ograniczeniu spływu wód Brdy w kierunku Bydgoszczy poprzez zatrzymanie ich na zaporach przed miastem w Koronowie, Tryszczynie i Smukale. Takie działania będą możliwe do 24 godzin, ale to powinno wystarczyć, by zapobiec poważniejszym szkodom w mieście - powiedział Robert Dobrosielski, wicedyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miejskiego w Bydgoszczy.

Z danych uzyskanych przez Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy wynika, że poziom wody w Wiśle we Włocławku stale obniża się od niedzielnego poranka i jeśli nie dojdzie do większych opadów, to ta tendencja powinna się utrzymać. Oznacza to, że Wisła w granicach regionu kujawsko-pomorskiego osiągnęła swój maksymalny poziom już w niedzielę i najwyższa fala w nocy i w poniedziałek rano powinna minąć Toruń i Bydgoszcz oddalając się na północ kraju.

- Stale monitorowane są przez strażaków wały powodziowe wzdłuż Wisły, w bydgoskich dzielnicach Fordon i Łęgnowo oraz we wsi Otorowo. Stwierdzono podsiąkanie wody w kilku miejscach, ale woda jest klarowna, co oznacza, że nie wypłukuje rdzenia wału i nie ma zagrożenia przerwania wałów - dodał Dobrosielski.

Dla pewności zdecydowano o zamknięciu ul. Toruńskiej w dzielnicy Łęgnowo, która przecina wał powodziowy i w tym miejscu, profilaktycznie ustawiono zaporę z worków z piaskiem. Ma to chronić przed niebezpieczeństwem zalania kanał prowadzący do pobliskiej oczyszczalni ścieków.

W samej Bydgoszczy zalane zostały najniżej położone tereny zielone w centrum miasta. W pobliżu Starego Miasta pod wodą znalazły się niższe poziomy bulwarów, a jezdnie i chodniki na nabrzeżach dzieli od lustra wody zaledwie kilkadziesiąt centymetrów.

Energetycy zdecydowali w tej sytuacji o wyłączeniu części oświetlenia ulicznego, by uniknąć niebezpieczeństwa przebicia prądu. Na ulicach wzdłuż rzek, w niedzielę wieczorem, właściciele niektórych posesji na własną rękę układali zapory z worków z piaskiem przy bramach i wejściach do kamienic. Ostatni raz Brda wylała w tym miejscu w latach 30. ub. wieku.

Wybrane dla Ciebie
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce