Kuchciński: Mazur mógł byc pod ochroną służb
Szef klubu PiS Marek Kuchciński nie
wyklucza, że Edward Mazur, podejrzewany o podżeganie do zabójstwa
byłego komendanta głównego policji Marka Papały, był pod ochroną
służb specjalnych. Nawet zdziwiłbym się, gdyby tak nie było -
powiedział Kuchciński w sobotę dziennikarzom w Przeworsku.
Kuchciński podkreślił, że muszą zostać do końca wyjaśnione związki Mazura z narkobiznesem, z polskimi i międzynarodowymi organizacjami przestępczymi, a także ze światem polityki.
Istnieje prawdopodobieństwo, że wszystko to było łączone przez służby specjalne- uważa Kuchciński.
Według niego, śladów i podejrzeń można szukać wśród osób i grup przestępczych, które przez dziesiątki lat w Polsce dominowały i rządziły, niekoniecznie pod szyldem jakiejś partii, ale korzystając z różnych układów i kontaktów partyjnych.
"Szczególnie mam tu na myśli niektórych przywódców lewicy postkomunistycznej" - zaznaczył przewodniczący Klubu PiS.
"Stolikiem brydżowym" nazwał Kuchciński polityków połączonych z gangsterami oraz niektórymi osobami działającymi w mediach i biznesie.
Zwrócił uwagę, że sprawa Mazura ciągnie się od wielu lat.
"Gdy Lech Kaczyński był jeszcze ministrem sprawiedliwości, to wskazywał, by Mazurowi nie pozwolono wyjechać, gdyż jest to osoba, która może mieć związek ze śmiercią b. głównego komendanta policji. W tej chwili okazuje się, że wszystko jest na dobrej drodze, by to podejrzenie stało się faktem" - mówił Kuchciński.