Kuba Hartwich i Adrian Glinka na listach wyborczych KO. Katarzyna Lubnauer odpiera zarzuty
Kuba Hartwich i Adrian Glinka, którzy brali udział w proteście osób niepełnosprawnych w Sejmie, znaleźli się na listach wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Kandydatury odbiły się szerokim echem, pojawiły się zarzuty, że niedawny protest miał być apolityczny. "Do czego jeszcze posuną się totalni?" - pyta np. TV Republika. Do zamieszania odniosła się w programie "Tłit" szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Przekonywała o "okazywaniu podmiotowości osób niepełnosprawnych" oraz że "włączanie ich w życie społeczeństwa powinno być celem polityki". - Kuba, który jest nr 1 w Toruniu do rady miasta, powiedział, co by chciał zrealizować będąc w samorządzie - 500+ na rehabilitację, równe drogi, którymi można pojechać wózkiem (…) Ci, którzy tak mówią, nie rozumieją, że osoby niepełnosprawne to uczestnicy naszego życia - mówiła Lubnauer. Komentując zarzuty, że politycy wykorzystują mężczyzn do swoich celów, odparła: "To młodzi, mądrzy ludzie, którzy są zdeterminowani, wiedzą, czego chcą, mają swoje zdanie (…) Ta determinacja bardzo dobrze sprawdzi się w polityce".
Glinka na listach wyborczych Galic… Rozwiń
Transkrypcja: