Podsłuchiwali opozycję? "Ktoś zacznie sypać"

Czy przed wyborami masowo stosowano kontrolę operacyjną wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych - pytał były szef CBA Paweł Wojtunik. - Jeżeli tak się zdarzyło, to się prędzej czy później dowiemy - komentuje Włodzimierz Czarzasty z Nowej Lewicy. - Chodzi o co najwyżej miesiąc. Ktoś zacznie sypać - dodał.

Włodzimierz CzarzastyWłodzimierz Czarzasty
Źródło zdjęć: © East News | Artur Szczepanski/REPORTER

Paweł Wojtunik zapytał w sobotę w TVN24 ministra spraw wewnętrznych, czy prawdą jest, że wydano tam specjalne polecenia, "aby w kontekście wyborów parlamentarnych masowo stosować kontrolę operacyjną wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych".

Były szef CBA stwierdził, że z kilku źródeł otrzymał informacje o spotkaniu w ośrodku szkoleniowo-konferencyjnym CBA w Lucieniu. Podczas narady miały zapaść decyzje o masowym stosowaniu kontroli operacyjnej wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych. Podsłuchy miałyby być zakładane na pięć dni - co zgodnie z prawem można zrobić bez kontroli sądu, jedynie za zgodą prokuratora generalnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedno z największych dofinansowań w Polsce. Oto jak zostało wykorzystane

- Jeżeli tak się zdarzyło, to się prędzej czy później dowiemy. Żeby była jasność - nie chodzi o rok, dwa, trzy. Chodzi o co najwyżej miesiąc. Ktoś zacznie sypać (...) albo pojawią się dokumenty - stwierdził w TVN24 współprzewodniczący Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

Czarzasty uważa, że ewentualne podsłuchy nie wpłynęły na wynik wyborów i nie będą też miały znaczenia dla wyniku powołania koalicji. - Myślę, że to wszystko nie ma takiego wielkiego znaczenia poza znaczeniem ustrojowym, państwowym, zaufania do państwa - powiedział Czarzasty w TVN24.

- Za to musi po prostu przyjść kara, bo zbrodnia się odbyła - dodał współprzewodniczący Nowej Lewicy. Stwierdził, że CBA powinno zostać zlikwidowane.

Inwigilacja opozycji? Rząd zaprzecza

Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn zapewnił w sobotę, że pytania i informacje przekazywane przez Pawła Wojtunika są nieprawdziwe, a służby działają zgodnie z prawem. Jego zdaniem "trwa festiwal kłamliwych oskarżeń pod adresem rządu i służb".

Czytaj także:

Źródło: TVN24, PAP

Wybrane dla Ciebie
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"
Ewakuacja przedszkola w Rybniku. Uruchomiła się czujka tlenku węgla
Ewakuacja przedszkola w Rybniku. Uruchomiła się czujka tlenku węgla