Kto zajmuje rządowe mieszkania w Warszawie? Mamy listę stanowisk

Administrator w ministerstwie infrastruktury, starszy specjalista w Kancelarii Premiera i Mazowiecki Kurator Oświaty – to tylko niektóre z osób, które w ubiegłym roku zajmowały rządowe mieszkania. Okazuje się, że mogą to robić dzięki zarządzeniu szefa Kancelarii Premiera. Za wynajem lokali płacą preferencyjne stawki.

Rządowy kompleks mieszkaniowy mieści się na warszawskiej Sadybie
Rządowy kompleks mieszkaniowy mieści się na warszawskiej Sadybie
Źródło zdjęć: © East News | Karol Piechocki
Sylwester Ruszkiewicz

O listę zajmowanych rządowych mieszkań zapytała w interpelacji posłanka Hanna Gill-Piątek (Ruch 2050 Szymona Hołowni). W piśmie skierowanym do szefa KPRM Michała Dworczyka domagała się ujawnienia listy stanowisk osób w administracji rządowej, które w latach 2015-2020 zajmowały rządowe mieszkania pozostające w dyspozycji Kancelarii Premiera.

"Ustawa z dnia 31 lipca 1981 r. o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe określa katalog osób, którym przysługuje lokal służący do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych na czas zajmowania stanowiska. Wskazuje też, że jednym z kryteriów przyznania takiego lokalu jest warunek, że ani osoba ta, ani jej małżonek nie dysponują innym lokalem w miejscowości wykonywania pracy. Jednak ostatnie doniesienia sugerują, że z mieszkań pozostających w dyspozycji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów korzystały osoby, które tych ustawowych uprawnień nie posiadają" – twierdzi posłanka.

Z odpowiedzi sekretarza stanu w KPRM Jarosława Wenderlicha wynika, że "w przypadku dysponowania lokalami wolnymi szef Kancelarii Premiera może wyrazić zgodę na jego objęcie przez osoby inne niż uprawnione, tj. kierowników instytucji państwowych, posłów i senatorów, pracowników administracji rządowej, pracowników organów państwowych".

- Przydział lokalu dla osób niewymienionych w ustawie obecnie reguluje zarządzenie nr 20 szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z dnia 5 listopada 2019 r. – informuje Jarosław Wenderlich.

Jakie osoby zajmowały w ubiegłym roku rządowe lokale? Minister ujawnił listę 39 stanowisk, na podstawie których można personalnie wywnioskować, kto korzysta ze służbowych mieszkań.

Rządowy lokal zamieszkiwali m.in. Witold Bańka, były minister sportu, a obecnie prezydent Światowej Agencji Antydopingowej i Aurelia Machałowska, Mazowiecki Kurator Oświaty. Ale także zastępcy prezesa i dyrektorzy w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, asystenci i dyrektorzy w KPRM, dyrektorzy ministerstw. Na liście są również urzędnicy niższego szczebla, jak administrator czy starszy specjalista w KPRM.

Lista osób, które zajmowały rządowe mieszkania w 2020 roku
Lista osób, które zajmowały rządowe mieszkania w 2020 roku© sejm.gov.pl | sejm.gov.pl

Z kolei jak ujawniła "Rzeczpospolita", jeden z lokali od końca lat 90. zajmuje senator KO Antoni Mężydło (czynsz refunduje mu Kancelaria Senatu), który otrzymał mieszkanie jeszcze jako pracownik gospodarstwa pomocniczego KPRM, po tym jak zrezygnował z lokalu ówczesny wiceminister Radosław Sikorski. – Zawsze wnioskuję o przedłużenie zamieszkania i uzyskuję zgodę. Tam łatwo zakwaterowywali, ponieważ były pustostany. To nie jest jakiś specjalny standard, raczej styl gierkowski, podobny jak w hotelu – mówił "Rzeczpospolitej" Mężydło.

Wysokość czynszu (stawka netto w zł za metr kwadratowy) w 2015 dla osób uprawnionych wynosiła 14 zł, a dla osób nieuprawnionych 21 zł. W ciągu 5 lat opłaty wzrosły niewiele i wynosiły 24,12 zł dla osób uprawnionych i 28,62 zł dla osób nieuprawnionych. Dla porównania w połowie ubiegłego roku średnia rynkowa stawka najmu wynosiła w Warszawie 54 zł/mkw. plus opłaty administracyjne i media.

Jak informuje minister Jarosław Wenderlich, najemcy w całości pokrywają również koszty zużycia gazu, energii elektrycznej, ciepłej i zimnej wody oraz odprowadzania ścieków, ustalonych na podstawie wskazań liczników zainstalowanych w poszczególnych lokalach, ponoszą również stałą opłatę za telewizję kablową.

Taka argumentacja nie przekonuje posłanki, autorki interpelacji Hanny Gill-Piątek.

- Trzeba przyznać, że lista osób uprawnionych do pomieszkiwania na koszt podatnika jest dość pokaźna. Przeciętny Kowalski dostając pracę w innym mieście musi liczyć głównie na siebie. Na uwagę zasługują też stawki za użytkowanie - szczególnie dla osób nieuprawnionych, które wydają się mało rynkowe. Bo według przesłanego wyliczenia osoba nieuprawniona w 2020 r. mogła mieszkać np. na 50 metrach kwadratowych za 1431 zł miesięcznie. Dla przeciętnej warszawskiej ciężko pracującej rodziny wynajęcie dwupokojowego mieszkania za mniej niż 1500 zł byłoby szczytem marzeń - mówi Wirtualnej Polsce Hanna Gill-Piątek.

Przypomnijmy, że rządowy kompleks mieszkaniowy mieści się przy ul. Grzesiuka na warszawskim Czerniakowie. Są to niskie bloki z wielkiej płyty, zbudowane na początku lat 90. Znajduje się tam ok. 60 mieszkań. Zajmowali je m.in. jako prezes NIK - śp Lech Kaczyński, jako minister pracy - Leszek Miller, a jako wicepremier - Janusz Steinhoff. W 2008 rząd PO-PSL planował sprzedać lokale, ale pomysł ówczesnej Kancelarii Premiera pozostał na papierze.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (409)