"Miałbym z tym problem"
Chrześcijańska wrażliwość i serce (jak przyznaje sam zainteresowany) podpowiadają Tadeuszowi Cymańskiemu, aby pomóc uchodźcom. - Choć ze względu na to, że mam liczną rodzinę, z którą mieszkam w bloku, miałbym z tym problem - przyznał jednak polityk Solidarnej Polski.