Kto winny braku Polski w Waszyngtonie? Sondaż ujawnia podziały
Najnowszy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski ujawnia, że Polacy są podzieleni w kwestii odpowiedzialności za nieobecność kraju na spotkaniu prezydenta USA z prezydentem Ukrainy oraz europejskimi przywódcami w Waszyngtonie. Znaczna część badanych jednak wskazuje zarówno na premiera Donalda Tuska, jak i prezydenta Karola Nawrockiego jako winnych tej sytuacji.
Według badania United Surveys, przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski, 28,5 proc. ankietowanych uważa, że za nieobecność Polski odpowiedzialność ponoszą "zarówno Donald Tusk, jak i Karol Nawrocki".
Prawie ćwierć badanych, 24,7 proc., obarcza winą "premiera Donalda Tuska i rząd", natomiast 16,3 proc. wskazuje na "prezydenta Karola Nawrockiego".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin ogrywa Trumpa? Ekspert: Ma do niego instrukcję obsługi
Co ciekawe, 9,5 proc. respondentów stwierdziło, że "nikt nie jest odpowiedzialny, dobrze, że Polski nie było w Waszyngtonie", a 21,0 proc. nie miało zdania lub nie potrafiło wskazać odpowiedzialnych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rozmowy bez udziału Polski? "Niestety na własne życzenie"
Podział według preferencji wyborczych
Sondaż ujawnia jednak głębokie podziały w zależności od preferencji politycznych. Wśród wyborców koalicji rządzącej dominują ci, którzy odpowiedzialnością obciążają "prezydenta Karola Nawrockiego" – to aż 48 proc. w tej grupie. Zaledwie 3 proc. wskazuje na "premiera Donalda Tuska i rząd", a 27 proc. na "zarówno Donalda Tuska, jak i Karola Nawrockiego". Warto zauważyć, że 12 proc. zwolenników rządu uważa, że "nikt nie jest odpowiedzialny, dobrze, że Polski nie było w Waszyngtonie".
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda wśród wyborców opozycji, gdzie zdecydowana większość, 46 proc., obwinia "premiera Donalda Tuska i rząd". Tylko 5 proc. z nich wskazuje na "prezydenta Karola Nawrockiego", a 29 proc. na "zarówno Donalda Tuska, jak i Karola Nawrockiego". Należy dodać, że w tej grupie również 5 proc. jest zdania, że "nikt nie jest odpowiedzialny, dobrze, że Polski nie było w Waszyngtonie".
Pozostali wyborcy, którzy nie identyfikują się z żadną z głównych sił politycznych, okazują się najbardziej niezdecydowani – blisko 39 proc. z nich wybrało odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć". Jednak 29 proc. z nich wskazało na odpowiedzialność "zarówno Donalda Tuska, jak i Karola Nawrockiego", a 14 proc. uważa, że "nikt nie jest odpowiedzialny, dobrze, że Polski nie było w Waszyngtonie".
Badanie zostało zrealizowane w dniach 20-21 sierpnia 2025 roku metodą CATI&CAWI na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków.
Dlaczego Polska nie uczestniczyła w spotkaniu w Waszyngtonie?
Spotkanie w Waszyngtonie, które odbyło się 18 sierpnia, zgromadziło liderów europejskich, ale zabrakło na nim przedstawiciela Polski.
Kancelaria premiera wskazała, że format spotkania był taki sam jak wcześniejsze łączenie europejskich liderów z prezydentem USA Donaldem Trumpem, w którym uczestniczył prezydent Nawrocki.
Prezydent Nawrocki ma spotkać się z prezydentem USA 3 września podczas wizyty w Waszyngtonie. Rafał Leśkiewicz pytany o plan wizyty Nawrockiego w USA zapowiedział, że już wkrótce zostanie przekazana szczegółowa agenda.
Już teraz w rozmowie z PR24 zdradził kilka tematów, które polski prezydent będzie chciał poruszyć w rozmowie ze swoim amerykańskim odpowiednikiem. - Przede wszystkim pan prezydent Karol Nawrocki będzie rozmawiał z panem prezydentem Donaldem Trumpem o tym, co się dzieje w Ukrainie, o przygotowaniach do rozmów pokojowych, które mają nastąpić oraz do spotkania trójstronnego Donalda Trumpa z Putinem i z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim - wymieniał Leśkiewicz.