Trybunał Stanu dla polityków PiS? Jednoznaczna odpowiedź Kalisza
Postawienie w stan odpowiedzialności konstytucyjnej ministrów czy prezydenta będzie dosyć trudne - uważa były minister spraw wewnętrznych i administracji Ryszard Kalisz. Podkreślił jednak, że prezydent Andrzej Duda przed Trybunałem powinien stanąć.
28.11.2023 | aktual.: 29.11.2023 07:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jedną z pierwszych decyzji nowego Sejmu był wybór 16 członków Trybunału Stanu. Sześciu z nich wskazał PiS, jednego Konfederacja, a dziewięciu posłowie KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy.
W przedwyborczych zapowiedziach Koalicji Obywatelskiej można było usłyszeć zapowiedź postawienia przed Trybunałem Stanu między innymi prezydenta Andrzeja Dudę. Powodem miała być odmowa przyjęcia ślubowania od trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz zastosowanie prawa łaski wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Wśród polityków PiS, którzy powinni stanąć przed Trybunałem Stanu są wymieniani także m.in. Mateusz Morawiecki i Jacek Sasin za wybory kopertowe, czy Beata Szydło za odmowę publikacji wyroków Trybunału Konstytucyjnego.
Były minister spraw wewnętrznych i administracji Ryszard Kalisz jest sceptyczny co do planów nowej koalicji.
- Poza prezesem Glapińskim i członkami KRRiT, gdzie do postawienia w stan odpowiedzialności konstytucyjnej wystarczy zwykła większość, to postawienie w stan odpowiedzialności konstytucyjnej ministrów, prezydenta, pani marszałek Sejmu czy poprzedniego marszałka będzie dosyć trudne, dlatego że tam potrzeba albo bezwzględnej większości, czego będzie trudno uzyskać nowej koalicji rządzącej, nie mówiąc jeszcze, jak w przypadku prezydenta, o większości dwóch trzecich Zgromadzenia Narodowego - mówił Ryszard Kalisz w RMF FM.
- Poza prezydentem, który może odpowiadać tylko przed Trybunałem Stanu, to wszyscy inni włącznie z premierem i marszałkiem Sejmu mogą odpowiadać karnie przed sądami powszechnymi - dodał były szef Kancelarii Prezydenta RP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ryszard Kalisz podkreślił jednak, że prezydent Andrzej Duda przed Trybunałem Stanu powinien stanąć. - Już nie będę mnożył, począwszy od tego ułaskawienia na samym początku kadencji swojej kolegów Kamińskiego i Wąsika, poprzez przyjmowanie i nominację sędziów, którzy nie mieli wniosku organu zgodnego z konstytucją. Oczywiście, że w przypadku prezydenta mieliśmy wiele deliktów konstytucyjnych - zaznaczył Kalisz.
Czytaj także:
Źródło: RMF FM