Kto i dlaczego głosował na Kononowicza?
Białostoccy socjologowie przeprowadzą
badania, kto i dlaczego zagłosował w wyborach na
prezydenta miasta na kandydaturę Krzysztofa Kononowicza, który
zyskał ogromną popularność u użytkowników Internetu. W wyborach
otrzymał on prawie 1,7 tys. głosów.
Klip wyborczy Kononowicza, umieszczony na jednym ze znanych portali internetowych, traktowany przez wielu internautów jako żart, obejrzano ponad 3,2 mln razy. Kandydat przedstawia w nim niezbornie swój program wyborczy. Wielu internautów w komentarzach żartuje lub wręcz naśmiewa się zarówno z wyglądu Kononowicza, jak i ubioru czy sposobu wypowiedzi.
Na internetowych portalach aukcyjnych można kupić charakterystyczne wzorzyste swetry, podobne do tego, który internauci znają z klipu wyborczego kandydata, a także kubki i koszulki z jego podobizną lub z charakterystycznymi cytatami z jego wypowiedzi.
W wyborach Kononowicz uzyskał jednak prawie 1,7 tys. głosów (blisko 1,9%) i miał przedostatni wynik w Białymstoku, wyprzedzając kandydata Samoobrony.
Socjolog z Uniwersytetu w Białymstoku Maciej Tefelski powiedział, że wraz ze studentami zamierza przeprowadzić wkrótce badania na dużej próbie badawczej, by sprawdzić, kto i dlaczego głosował na tego kandydata.
Tefelski uważa, że głosujących można podzielić na trzy grupy. Według niego, największą grupą będzie młodzież, która całą sprawę potraktowała jako żart, a głosowanie jako zabawę, kolejną o której młodzi ludzie powiadamiają się przez internet czy SMS-y.
Według socjologa, przy wyborach to zjawisko niebezpieczne, bo może dojść do sytuacji, że kiedyś taki przypadkowy kandydat zostanie rzeczywiście wybrany. Drugą grupą głosujących mogli być znajomi kandydata i osoby traktowane jako jego otoczenie, trzecią - wyborcy niezadowoleni, sfrustrowani tym, co dzieje się na scenie politycznej.
Warto przebadać, co się dzieje w naszej społeczności lokalnej- powiedział Tefelski. Według niego, będą to jednak badania trudne do przeprowadzenia, bo wiele osób nie będzie chciało przyznać się do oddania głosu na Kononowicza. Ale, jego zdaniem, uda się to ustalić badając tzw. przepływ elektoratu.
Badania będą przeprowadzone po drugiej turze wyborów na prezydenta Białegostoku (walczyć w niej będą kandydaci PO i PiS). Wyniki badań powinny być znane na początku przyszłego roku.
43-letni bezrobotny z zasadniczym wykształceniem Krzysztof Kononowicz został zgłoszony do wyborów przez komitet wyborczy Podlasie XXI Wieku, którego jeden z założycieli jest osoba kojarzona z ruchami nacjonalistycznymi i antysemickimi (jest jednym z podejrzanych w śledztwie dotyczącym propagowania nienawiści na tle narodowościowym).
Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Białymstoku przypomina, że kandydat na prezydenta miasta może zostać zgłoszony przez ten komitet, który zarejestrował swoich kandydatów na radnych w ponad połowie okręgów wyborczych. Kandydat składa oświadczenie o zgodzie na kandydowanie, a w nim zaświadcza, że nie jest karany i ma pełne prawa wyborcze.
Jeżeli dana osoba ma sądowe ograniczenie praw obywatelskich lub jest ubezwłasnowolniona, czyli nie może brać udziału w wyborach jako kandydat i jako wyborca, to sąd ma obowiązek powiadomić o tym organ właściwy do prowadzenia spisów wyborców. Wtedy komisje wyborcze mają wiedzę o tym, czy kandydaci złożyli zgodne z prawdą oświadczenia w tej kwestii.