Księża nawoływali mężczyzn do walki. Tak wyglądało "oblężenie" Jasnej Góry

– Europa jest powołana, aby wrócić do pana Boga, nie jest też możliwe bez kobiet, ale takich, które pomagają mężczyznom – m.in. to usłyszeli uczestnicy Narodowej Pielgrzymki Mężczyzn do Częstochowy. Udział brały w niej setki Polaków.

Księża nawoływali mężczyzn do walki. Tak wyglądało "oblężenie" Jasnej Góry
Źródło zdjęć: © Facebook / Bractwo Świętego Pawla
Karolina Błaszkiewicz

05.11.2017 13:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Uczestników zebranych u jasnogórskiego szczytu przekonywano, że misją prawdziwego mężczyzny jest misja Kościoła. – Aby ewangelizować i żeby rozpowszechniać królestwo Boże w świecie – wyjaśniał im biskup Marek Mendyk. A najważniejsze zacząć robić to we własnym domu, następnie w parafiach i miejscach pracy.

Mężczyźni zostali wezwani też do obrony bliskich i wreszcie do walki o chrześcijańską Europę. – Bo Europa jest powołana, aby wrócić do pana Boga, ale ten proces nie może odnieść sukcesu bez nawróconych mężczyzn, którzy idą dzielnie i świadczą. Nie jest też możliwy bez kobiet, ale takich, które pomagają tym mężczyznom – powiedział biskup. Narodowej Pielgrzymce Mężczyzn towarzyszyły hasła "Męskie Oblężenie Jasnej Góry" oraz "Mężczyźni u tronu Królowej".

Za organizacją wydarzenia stało Bractwo Świętego Pawła, ostatnio przeciwstawiającemu się zabawom Halloween. "Jestem głową rodziny, nie zgadzam się" – głosił ich postulat na oficjalnym fanpage'u. Przed samą pielgrzymką bractwo udzielało rad uczestnikom, w tym takich jak: "Wsłuchaj i daj się prowadzić Szefowi", "Masz syna? Zabierz go na męski wypad" albo "Pomódl się za Radę Biskupów".

wiarakościółreligia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (76)