Ksiądz profesor nie ma złudzeń. "Upolitycznienie religii będzie rosło"
- Mamy rok wyborczy i to upolitycznienie religii będzie raczej wzrastać, a nie maleć. Na to jesteśmy skazani w perspektywie najbliższych dwóch lub trzech lat. W trakcie zbliżających się kampanii wyborczych będziemy mieli eskalację tematów religijnych w polityce i będą to robić obie strony sceny politycznej - przyznał na antenie Wirtualnej Polski ksiądz profesor Andrzej Kobyliński. Duchowny z z Uniwersytetu imienia Kardynała Stefana Wyszyńskiego był gościem Mateusza Ratajczaka w programie "Newsroom WP". - Być może "polskie wody religijne" uspokoją się trochę do 2026 roku, gdy miną już wszelkie kampanie wyborcze. Natomiast w ich trakcie będziemy mieli eskalację takich tematów w polityce. Przez ten czas centroprawica będzie robić różnego rodzaju marsze w obronie Jana Pawła II, a druga strona przypomni kwestię wyrzucenia religii ze szkół czy liberalizacji prawa aborcyjnego. Faktem jest, że sprawy religijne będą bardzo obecne w życiu politycznym - stwierdził na antenie Wirtualnej Polski Andrzej Kobyliński. Ksiądz profesor odniósł się także do słów arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, który w Wielki Piątek krytykował polityków i mówił o obrońcach Jana Pawła II oraz o kibicach Legii Warszawa. - Każdego dnia dziennikarze komentują "pikantne" wypowiedzi Marka Jędraszewskiego, mówię to trochę z ironią, bo może mają cichą umowę o współpracy z duchownym. Natomiast to pewien styl, który przyjął duchowny. Można się z tym zgadzać lub nie, ale ogromna część społeczeństwa i mediów się z tym zgadza - ocenił ks. prof. Kobyliński.