Ksiądz podczas mszy zachęcał do poparcia J. Kaczyńskiego
Ksiądz z Nowej Soli w woj. lubuskim zachęcał wiernych, by po mszy składali podpisy na listach poparcia Jarosława Kaczyńskiego. Agitację przedwyborczą skrytykował prezydent miasta - podaje "Gazeta Lubuska".
Na mszy z okazji 30-lecia "Solidarności" ksiądz zachęcał wiernych do głosowania na kandydata PiS. Zarówno związek nowosolskiej "Solidarności", jak i prezydent miasta odcięli się od politycznej agitacji.
"Gazeta Lubuska" donosi, że po tym, jak prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz powiedział osobom siedzącym przy stolikach przed kościołem, że zbieranie podpisów na kandydata PiS jest niestosowne, wywiązała się gwałtowna wymiana zdań.
Tyszkiewicz opisał całą sytuację na swoim blogu. "Aparatczycy partyjni przy trzech stolikach wystawionych przed kościołem zbierali podpisy. Kilku krzepkich dziadków na moje słowa dezaprobaty dla upolityczniania kościoła zareagowało wobec mnie agresją i wyzwiskami" - czytamy na blogu. Prezydent Nowej Soli stwierdził krótko: "piękna msza święta (...) na koniec przerodziła się w polityczną hucpę".