Ksiądz oskarżony o pedofilię. Na ławie oskarżonych też matka dziecka
Prokuratura Okręgowa w Lublinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko proboszczowi parafii w Kurowie, któremu zarzuca pedofilię. Z kolei matka poszkodowanej dziewczynki będzie odpowiadać między innymi za robienie zdjęć pornograficznych swojej córce.
Ksiądz oskarżony o pedofilię
Akt oskarżenia wpłynął właśnie do Sądu Rejonowego w Pułach Chodzi o ks. Wiesława C., proboszcza parafii w Kurowie (woj. lubelskie). Prokuratura Okręgowa w Lublinie zarzuca mu, że na telefon dziewczynki poniżej 15 roku życia wysyłał MMS-y ze zdjęciami męskich narządów płciowych. Proponował jej też sms-owo uprawianie seksu, a także robienie jej zdjęć pornograficznych.
To jednak nie wszystko. Na ławie oskarżonych zasiądzie również matka nękanej przez księdza dziewczynki. Zanim bowiem duchowny zaczął do niej pisać, najpierw wysyłał sms-y do jej matki z prośbą o zdjęcia pornograficznych jej córki. Kobieta odpowie za utrwalanie treści pornograficznej z udziałem nieletniej, a także za to, że nie zawiadomiła o żądaniach księdza policji. Zdaniem prokuratury powinna to zrobić, gdyż wiedziała o postępowaniu prpboszcza wobec jej córki i na to nie reagowała.
Zarówno proboszcz jak i kobieta zostali aresztowani. Za robienie zdjęć pornograficznych z udziałem małoletnich grozi do 10 lat więzienia. Za pokazywanie takich treści osobie poniżej 15 roku życia grozi kara do 3 lat więzienia.
Zobacz także: Wybory 2020. Cezary Tomczyk o kampanii: to zderzenie Rafała Trzaskowskiego z całym państwem
Ksiądz oskarżony o pedofilię. Kuria o niczym nie wiedziała
Wydarzenia, które dopiero teraz znalazły swój sądowy finał, miały miejsce 2 lata temu. Jak pisze "Kurier Lubelski" kuria w Lublinie dowiedziała się o tym w marcu ubiegłego roku.
- Nie mieliśmy jednak żadnej wiedzy, kim jest osoba skrzywdzona. Nie mieliśmy kontaktu do jej rodziców. Osoba zgłaszająca nie przekazała nam takich danych. Pierwszym etapem w takich sprawach jest sprawdzanie wiarygodności zgłoszenia, co na początku było utrudnione. Niemniej jednak, 8 marca miało miejsce odwołanie księdza z urzędu proboszcza - mówi ks. Adam Jaszcz, rzecznik archidiecezji lubelskiej, w wypowiedzi dla "Kuriera Lubelskiego".
Jak ujawnił również rzecznik archidiecezji lubelskiej, oskarżony ksiądz Wiesław C. miał tez problemy z alkoholem. W 2018 roku został z tego powodu wysłany na terapię. Po jej zakończeniu dalej pełnił funkcję proboszcza parafii w Kurowie.
Dokumenty w sprawie w sprawie przestępstwa księdza Wiesława C. zostaną wysłane do Watykanu po ogłoszeniu wyroku przez Sąd Rejonowy w Puławach.