Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: "Trzeba odróżnić migrantów i uchodźców"
Wciąż nierozwiązaną pozostaje sprawa grupy migrantów koczujących przy granicy polsko-białoruskiej, a coraz więcej mówi się, że do Polski będzie chciało się dostać w najbliższych miesiącach wielu ludzi uciekających np. z Afganistanu. O wyzwaniu jaki stoi przed państwem w programie WP "Newsroom" rozmawialiśmy z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim. - Oczywiście człowiek jest człowiekiem. Nawet jak w nielegalny sposób trafia do Polski, należy mu się odpowiednia godność i prawo, ale z drugiej strony to prawo musi być równe dla wszystkich - powiedział duchowny. Jego zdaniem na potępienie zasługuje akcja grupy osób, które chciały wprowadzić uchodźców do Polski poprzez zniszczenie postawionego na granicy ogrodzenia. Kapłan mówił również, że pomagając, należy pamiętać o odróżnieniu uchodźców od innych migrantów. - Trzeba odróżnić migrantów i uchodźców, bo dzieje się wtedy krzywda uchodźcom, bo oni są wrzucani do jednego worka z tymi, którzy siłą napierają na Polskę - stwierdził.