Już nikt ich nie ruszy
W tym miejscu trzy drewniane krzyże stały jeszcze przed II wojną światową. Prawdopodobnie w czasach przedpiastowskich istniał tutaj gród, który miał przetrwać do XIV wieku. Po wojnie krzyże usunięto. Potem, w tajemnicy, pojawiły się nowe. W czasie PRL, głównie w latach osiemdziesiątych, to tutaj odbywały się tajne spotkania demokratycznej opozycji przemyskiej.