Krzyża nie ma, zwolennicy i przeciwnicy pozostali
Ok. 21.30 Jarosław Kaczyński opuścił zgromadzenie, a naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz zaapelował do zgromadzonych o niezbieranie palących się zniczy ze sobą do domów, ale ustawienie ich na miejscu w kształcie krzyża.