Krzysztof Bosak: Bill Gates i Steve Jobs nie mieli wyższego wykształcenia
Kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak ocenił, że "waga formalnego wykształcenia we współczesnym świecie spadła". Odniósł się w ten sposób do pytania o brak ukończonych studiów.
26.02.2020 11:36
Wybory prezydenckie 2020 coraz bliżej, a kandydaci porównywani są na wszystkie możliwe sposoby. Media przypominały ostatnio, że Andrzej Duda jest doktorem nauk prawnych, a Władysław Kosiniak-Kamysz ukończył doktorat nauk medycznych. Nieco gorzej wygląda dorobek Roberta Biedronia (magister politolog) i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (magister socjolog), ale jeszcze słabiej Szymona Hołowni i Krzysztofa Bosaka, którzy w ogóle nie ukończyli studiów wyższych.
- Bill Gates czy Steve Jobs nie potrzebowali wyższego wykształcenia, by osiągnąć sukces w biznesie - skomentował całą sprawę w rozmowie z rp.pl Krzysztof Bosak. Porównał się tym samym do byłego prezesa zarządu korporacji Microsoft, który przez wiele lat był najbogatszym człowiekiem świata oraz do byłego prezesa i przewodniczącego rady nadzorczej firmy Apple.
- Dobrze jest spełnić takie wymogi - przyznał Bosak pytany o wyższe wykształcenie, ale dodał natychmiast, że obecnie "liczy się doświadczenie, wiedza i kompetencje".
Wybory prezydenckie 2020. Krzysztof Bosak o koronawirusie
W rozmowie z portalem polityk Konfederacji odniósł się również do tematu koronawirusa. Pytany o to, czy ewentualna epidemia wpłynie na kampanię wyborczą w Polsce stwierdził, że tak, jeśli zdarzą się zachorowania.
- I gdyby wyszła jakaś słabość systemu radzenia sobie w przypadku zagrożenia epidemiologicznego - mówił kandydat na prezydenta. - Chcę wierzyć, że jesteśmy przygotowani - dodał Krzysztof Bosak.
Źródło: rp.pl