Kryzys w Katalonii. Byli ministrowie zostali aresztowani
Ośmiu ministrów, zdymisjonowanych w ubiegłym tygodniu przez hiszpańskie władze, zostało aresztowanych. Władze w Madrycie wystąpiły też o Europejski Nakaz Aresztowania dla Carlesa Puigdemonta, zdymisjonowanego premiera Katalonii oraz czterech byłych ministrów, którzy przebywają w Belgii.
Sąd Najwyższy Hiszpanii zdecydował o areszcie bezwarunkowym dla ośmiu z dziewięciu członków rządu, w tym b. wicepremiera Oriola Junquerasa, którzy stawili się na przesłuchanie w Madrycie. Są oskarżeni o wywołanie buntu wobec władz Hiszpanii i malwersacje. Grozi za to kara do 30 lat więzienia - informuje Associated Press. Pełnomocnicy b. ministrów już zapowiedzieli apelację od decyzji sądu.
Ponadto wystąpiono o Europejski Nakaz Aresztowania dla Carlesa Puigdemonta - zdymisjonowanego premiera Katalonii oraz czterech byłych ministrów, którzy, podobnie jak Puigdemont, nie stawili się na przesłuchaniu w madryckim sądzie.
Zobacz też: Katalończycy chcą niepodległości
Puigdemont obecnie przebywa w Belgii wraz z czterema byłymi ministrami. Jego adwokat zapowiedział, że jego klient będzie współpracował z hiszpańskimi i belgijskimi władzami. - Akceptujemy wybory 21 grudnia w Katalonii. Nie wrócę do Hiszpanii, dopóki nie dostanę gwarancji. Nie jestem tu, by prosić o azyl polityczny -powiedział 31 października zdymisjonowany szef katalońskiego rządu na konferencji w Brukseli.
Santi Vila, były szef departamentu ds. przedsiębiorczości w katalońskim rządzie, może zostać zwolniony z aresztu za kaucją w wysokości 50 tys. euro - tak zdecydował sąd.
Hiszpański Trybunał Konstytucyjny unieważnił we wtorek deklarację niepodległości Katalonii.