Kryzys migracyjny i chaos w Afganistanie. "To wierzchołek góry lodowej"
Trwa kryzys migracyjny. Pojawiają się doniesienia, że prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka planuje wprowadzić ruch bezwizowy z Pakistanem, gdzie próbują dotrzeć Afgańczycy, uciekając z opanowanego przez talibów kraju. O tę kwestię był pytany emerytowany pułkownik Agencji Wywiadu Marcin Faliński, który był gościem Patrycjusza Wyżgi w programie "Newsroom WP". – Ten obłęd Łukaszenki należy zatrzymać, ale nie możemy go zatrzymywać, widząc, co się dzieje. Musimy być krok do przodu – ocenił ppłk Faliński. Prowadzący dopytywał, czy Europa ze względu na sytuację w Afganistanie powinna czuć się zagrożona. – Jedno jest pewne: najlepsze działania jako UE i NATO możemy podejmować to działania na miejscu – odparł gość WP. – To, co teraz się dzieje to wierzchołek góry lodowej – dodał, podkreślając, że wymagane są pragmatyczne działania oparte m.in. na współpracy z USA. Pojawiło się również pytanie o to, czy emerytowany pułkownik Agencji Wywiadu śpi spokojnie, myśląc o kondycji polskich służb. - Obawiam się polityków, którzy nie zawsze chcą nas słuchać – powiedział ppłk Faliński. - Nie jesteśmy jeszcze taką demokracją, która wie, że służby wywiadowcze to oczy i uszy sprawujących władzy w Polsce – dodał.