Krystyna Pawłowicz na FB do sędziego Igora Tulei: "Pan nie powinien być sędzią"
Kolejny ostry wpis Krystyny Pawłowicz. "Jest Pan ostentacyjnie stronniczy i nadużywa swego urzędu sędziowskiego do zwalczania i krzywdzenia tych, których Pan z serca nie znosi. Pan nie powinien być sędzią" - napisała posłanka PiS na Facebooku do sędziego Igora Tulei.
Wpis ma związek z czwartkową decyzją sądu, który przyznał Ryszardowi Boguckiemu 264 tys. zł odszkodowania za niesłuszny areszt. Bogucki został prawomocnie uniewinniony od zarzutu nakłaniania do zabójstwa gen. Marka Papały. Domagał się dziewięciu mln zł.
- Dzisiejszy wyrok z pewnością spotka się z falą krytyki, natomiast sąd nie może ulegać presji, bo gdyby do tego doszło, skończyłaby się jego niezależność i niezawisłość sędziów - mówił Tuleya w uzasadnieniu wyroku.
"Sędzia Igor Tuleya był łaskaw wbić polityczną szpilę w nowe władze i w procesie o odszkodowanie dla Boguckiego, podpierając się niechlujnie, wyraził opinię, że 'w dzisiejszych czasach konstytucja nie jest w pełni respektowana'" - skomentowała Pawłowicz na FB.
Jej zdaniem, Tuleya "wykorzystuje każdą publiczną okazję z mediami, by wyrazić swą niechęć, a nawet nienawiść do środowisk obecnej władzy".
"Panie sędzio, a może jakieś konkretne, prawne dowody na Pana publiczne oskarżenie władz o łamanie przez nie konstytucji. A poza tym, czy Pan wystąpił także w roli sędziego Trybunału Konstytucyjnego? Sprawa Boguckiego dotyczyła przecież odszkodowania, a nie spraw konstytucji" - pyta Pawłowicz.
"Myślę, że Pan zbytnio nienawidzi swych politycznych przeciwników, nie potrafi tego ukryć nawet na rozprawach" - podsumowała.
"Krystyna, jak i cały PiS, miota miłością"
Atak na sędziego spotkał się ze zdecydowaną reakcją internautów. Rozgorzała dyskusja. "Szanowna Pani Krystyno? Czy według Pani tylko politycy PiS mogą publicznie wyrażać niechęć / nienawiść do politycznych przeciwników? Co wyrażała Pani nazywając flagę UE 'szmatą'? - pytał jeden z internautów. "Krystyna, jak i cały PiS, miota miłością" - skwitował inny.
Niektórzy wyrażali poparcie dla Pawłowicz i jej ugrupowania. "Niby zarzucają PiS-owi reżim putinowski, a sędziowie i reszta są bezkarni, nietykalni. To gdzie ten reżim?" - pytali. "Życzę Polakom, aby obecne sądownictwo zostało zlikwidowane, wypalone gorącym żelazem do żywego, a w jego miejsce zbudowane całkowicie nowe" - dodawali inni.
Jedna z internautek wezwała do mediacji. "Apeluję o zatrzymanie tej fali hejtu... bo to Wasza rola... zostaliście wybrani, więc za to wszystko Wy jesteście odpowiedzialni. Waszą rolą jest utrzymanie stabilności i (s)pokoju w Polsce... ja na Waszym miejscu bym się bała... ludzie kiedyś Was z tego rozliczą..." - napisała.
Na post zareagowała sama Pawłowicz. "Z czego? Że pokazujemy przypadki nadużyć? Tego już nie da się ukrywać dłużej. Poza tym, gdzie w moim poście jest hejt? Właśnie stabilizujemy sytuację po kolejnych próbach rozhuśtania Polski przez opozycję. Taki program wybrali w wyborach Polacy" - odpowiedziała.