PolitykaKrystyna Pawłowicz milczała o marszu. Do czasu

Krystyna Pawłowicz milczała o marszu. Do czasu

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz wieczorem, po marszu, który przeszedł ulicami Warszawy, zamieściła post w mediach społecznościowych. Oberwało się przedstawicielowi Parlamentu Europejskiego. Wyraźnie zaznaczyła też, że gdyby flagę Polską, a nie UE podpalono, to by zareagowała.

Krystyna Pawłowicz milczała o marszu. Do czasu
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński
Anna Kozińska

Najpierw pochwaliła głowę państwa za przemówienie. "Wczoraj piękny koncert patriotyczny na Narodowym. Dziś w południe bardzo dobre, wzruszające przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy. Jak zawsze nie czytane z kartki, z serca... A teraz, na 14, na Biało-Czerwony Marsz Niepodległości" - napisała. Po tym wpisie na Twitterze milczała i mogło się wydawać, że na 11 listopada to już koniec jej internetowej aktywności. Ale nie. Opublikowała kolejny post, a pod nim wdała się w dyskusję z internautami.

Kolejny wpis nie był już wyrazem zadowolenia, choć przebija w nim satysfakcja posłanki. Napisała o marszu, który przeszedł ulicami Warszay i zwróciła się bezpośrednio do Guy'a Verhofstadta, byłego premiera Belgii, przewodniczącego Grupy Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy w Parlamencie Europejskim.

"Verhofstadt, widziałeś? Już nie 60 tys. 'faszystów i nazistów' było dziś na ulicach Warszawy, ale 250-400 tys. Polaków kochających swą ojczyznę! I co nam zrobisz, Guy? Wyrzucisz nas z tej swojej Unii za to? Uzgodnij z kierownikiem waszej szatni..." - podkreśliła.

Tym wpisem posłanka przypomniała słowa Verhofstadta, który nazwał uczestników Marszu Niepodległości "faszystami".

W 100. rocznicę odzyskania niepodległości też odniósł się do Polski. "Polska wyruszyła w podróż do piekła i z powrotem, odkąd odzyskała niepodległość 100 lat temu, ale nie mam wątpliwości, że jej najjaśniejsze dni są przed nią w pokojowej, demokratycznej rodzinie europejskich narodów. Gratulacje dla dumnych ludzi z Polski!"

Polemika z internautami

Pawłowicz kontynuowała temat w komentarzach pod swoim wpisem. Na oskarżenia o obecność skrajnych ugrupowań na marszu w Polsce, odpowiedziała, że nie da sie wszystkich upilnować. Zareagowała też na spalenie flagii UE na marszu.

"Póki co UE nie jest państwem i nie ma flagi narodowej i żadnego narodu nie reprezentuje. Polska flaga reprezentuje nas, dumnych Polaków i na jej niszczenie bym zareagowała" - podkreśliła Pawłowicz.

Obraz
© Twitter

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2686)