Trwa ładowanie...
d2rmfcl
Krystyna Janda poddana krytyce. Siemoniak: kłamstwa zawsze się mszczą

Krystyna Janda poddana krytyce. Siemoniak: kłamstwa zawsze się mszczą

Krystyna Janda oraz 17 innych celebrytów przyjęło szczepionkę na COVID. Sprawa wywołała kontrowersje, ponieważ żadna z tych osób nie należy do grupy "zero". W programie WP "Tłit" Tomasz Siemoniak z PO skomentował całą sytuację. - Trzeba mówić prawdę. Na mnie o wiele gorsze wrażenie zrobiły niejasności, że miała być to jakaś 'akcja promocyjna'. Trzeba brać takie sprawy na siebie - zaznaczył polityk PO. W opinii parlamentarzysty Krystyna Janda i pozostałe 17 osób nie miało złych intencji, jednak ich pierwsze reakcje na oburzenie społeczeństwa nie pomogły. - Trzeba głośno mówić: 'przepraszam'. Trzeba mówić prawdę w takich sytuacjach. Pierwsze kłamstwa zawsze się mszczą i później te reakcje są często gorsze, niż sama sytuacja - tłumaczył Tomasz Siemoniak. Polityk pozytywnie ocenił za to postawę Leszka Millera, który ws. swojego szczepienia udzielił wywiadu w TVN24.

[...] doradzić tym artystom, na prRozwiń

Transkrypcja:

[...] doradzić tym artystom, na przykład Krystynie Jandzie - jak wyjść z tego z twarzą, z tej sytuacji? Co oni powinni zrobić? Co by pan doradził? Ja nie znam szczegółów, więc to jest takie doradzanie trochę bez wiedzy. Zastanawiam się po prostu, panie ministrze, jak to przekłuć mimo wszystko w jakiś pozytyw? Żeby ci ludzie byli jakimiś ambasadorami po prostu lepszej sprawy? Czy da się to w ogóle zrobić? Moje doświadczenie w zarządzaniu kryzysowym, takim ministerialny czy rządowym, jest takie, że zawsze trzeba mówić prawdę. Na mnie o wiele gorsze wrażenie zrobiło takie niejasności, typu, że to jakaś akcja promocyjna miała być, więc trzeba mówić prawdę i brać sprawy na siebie, tak. To znaczy, wydaje mi się, że tutaj pewnie nikt nie miał tych złych intencji, natomiast warto w takiej sytuacji głośno mówić "przepraszam" i brać te kwestie na siebie. Myślę, że w te pierwsze reakcję no nie pomogły, tak. To znaczy, myślę, że tutaj te osoby, które tak jak na przykład pan Leszek Miller, pan premier Leszek Miller, no jednak zdecydowały się na kontakt z opinią publiczną i rozmowę, to w dłuższym okresie wygrywają, no bo starają się po prostu [...] Pan premier Miller nie poczuwa się do winy i nie czuje, że wydarzyło się coś złego. Ja nie chcę go tutaj ani atakować, ani bronić, tylko mówię, że gdy zobaczyłem, po tym co się działo w sobotę, że występuje w jednej z telewizji z wywiadem, myślę sobie "to jest właściwa postawa", to nie jest uciekanie i mówienie, że był w jakiejś tutaj tajnej akcji i ja myślę, że trzeba mówić prawdę w takich sytuacjach. Doradzam to wszystkim zawsze rzecznikom, ministrom, politykom, że jeżeli coś złego się dzieje i obecnie wiele razy w tą pułapkę wpadali, to pierwsze kłamstwa bardzo się mszczą. Potem wszystko jakby wychodzi na wierzch i czasem ta reakcja jest gorsza niż sama sprawa.
d2rmfcl
d2rmfcl
Więcej tematów