Krwiożerczy bąk bydlęcy. Letni koszmar brzęczącego olbrzyma

Bąk bydlęcy, ze względu na swoje rozmiary, jest największym przedstawicielem rodziny muchówek. Często mylony z gzami, przypomina wyglądem zwykłą muchę, choć wyróżnia się rozmiarem, mogąc osiągnąć nawet 2,5 - 3 cm długości. Jego wąski, wydłużony tułów oraz brązowe skrzydła sprawiają, że odróżnia się od innych owadów. Na swoim odwłoku ma żółto-brązowe pasy, co upodabnia go na pierwszy rzut oka do szerszenia.

Ten owad preferuje ciepłe i wilgotne środowiska, takže najczęściej spotkamy go w rejonach zbiorników wodnych, takich jak jeziora czy baseny. Bąk bydlęcy często pojawia się także w pobliżu stadnin koni oraz w oborach.

Ukąszenia bąka bydlęcego są wyjątkowo bolesne i mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Ugryzienie wywołuje intensywny ból nie tylko w momencie ukłucia, ale także później.

Dalszy ciąg artykułu znajduje się poniżej materiału wideo

Ślina bąka bydlęcego zawiera substancje powodujące opuchliznę i zaczerwienienie (rumień) w miejscu ukąszenia. Z miejsca ugryzienia może sączyć się krew, a objawy takie jak swędzenie i bolesne pęcherze mogą utrzymywać się nawet do 14 dni.

Bąki bydlęce najczęściej atakują duże zwierzęta, ale zdarza się, że ukąszą także ludzi. Wtedy mogą przenosić choroby i pasożyty.

Ugryzienie bąka jest o wiele bardziej bolesne niż ukąszenia komarów czy innych owadów. Dzieje się tak dlatego, że bąki nie wkłuwają się w skórę, lecz ją rozcinają, aby spijać wypływającą krew.

Na szczęście ubrania stanowią dość skuteczną ochronę, ponieważ bąki zazwyczaj nie są w stanie przedostać się przez tkaninę.

Jedna z internautek opisała, jak podczas pobytu na Mazurach owad krążył wokół niej przez dłuższy czas, a następnie zaatakował. Ugryzienie było niezwykle bolesne, a ból utrzymywał się przez wiele godzin.