Krwawy zamach - nie żyją 54 osoby, 150 rannych
Z kolei amerykańska sekretarz stanu zadeklarowała w Bonn, że "Stany Zjednoczone są gotowe stać u boku Afganistanu na dłuższą metę, by wspierać proces transformacji, utrzymać stabilność i wzrost gospodarczy".
(sol / PAP, wp.pl)