Krwawy atak Hezbollahu. Zabici żołnierze Izraela. Dziesiątki rannych
Według służb ratunkowych i izraelskiego wojska, czterech izraelskich żołnierzy zginęło, a ponad 50 zostało rannych w ataku dronów Hezbollahu na bazę wojskową w środkowo-północnym Izraelu. "Był to jeden z najbardziej krwawych ataków na Izrael od początku wojny" - pisze CNN.
14.10.2024 | aktual.: 14.10.2024 06:50
Był to najbardziej krwawy atak Hezbollahu w ostatnich tygodniach, kiedy to Izrael nasilił akcje przeciwko tej wspieranej przez Iran grupie. Hezbollah przyznał się do ataku, informując, że w odpowiedzi na wcześniejsze izraelskie działania wypuścił "rój dronów" na bazę w pobliżu Binjaminy.
Drony kamikadze nad Izraelem
Według wstępnych ustaleń izraelskich sił zbrojnych Hezbollah wystrzelił dwa drony od strony Morza Śródziemnego – poinformował portal "Times of Israel". Jedna z maszyn została zestrzelona przez obronę powietrzną nad wybrzeżem w okolicach Hajfy. Drugi dron, lecący blisko ziemi, zniknął z radarów. To ten bezzałogowiec, który uderzył w Binjaminę, nie uruchomił alarmu powietrznego – podał serwis. Te maszyny typu kamikadze Misrad bazują na konstrukcji irańskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eskalacja konfliktu między Izraelem a Hezbollahem
Wspierany przez Iran libański Hezbollah, od wybuchu konfliktu w Strefie Gazy rok temu, regularnie przeprowadza ataki na północ Izraela. To z kolei spotyka się z silnymi kontratakami izraelskimi. Od kilku tygodni Izrael prowadzi intensywne naloty i operacje lądowe na południu Libanu, deklarując likwidowanie zagrożenia ze strony Hezbollahu. Przed rozpoczęciem ostatnich działań ewakuowano ponad 100 tys. cywilów z obu stron granicy.
Codzienność pod ostrzałem
Pomimo nasilonych ataków, Hezbollah niemal codziennie wystrzeliwuje kilkadziesiąt lub kilkaset pocisków w kierunku Izraela. Większość tych rakiet przechwytuje obrona powietrzna. Pod koniec września po raz pierwszy zaatakowano rakietami Tel Awiw, a w sobotę poinformowano o kolejnych uderzeniach dronami na to miasto.
Armia przekazała, że zestrzeliła dwie maszyny. W ostatnich tygodniach coraz częściej atakowana była też Hajfa, położona ok. 30 km od granicy z Libanem. Binjamina leży między Hajfą a Tel Awiwem.
Izrael posiada rozbudowany system obrony powietrznej, do tej pory rzadko zdarzało się, by atak pojedynczego drona lub pocisku na to państwo skutkował tak licznymi ofiarami.