Saddam Husajn - obrońca wszystkich Arabów
Po kolejnym zamachu stanu w 1968 r. Saddam został wiceprzewodniczącym Rady Dowództwa Rewolucji. Pięć lat później krwawo stłumił zamach na gen. Nazima Kzara. Od tamtej pory stał się faktycznym przywódcą państwa, by w 1979 ostatecznie odsunąć od władzy prezydenta Hassana al-Bakra.
Po objęciu fotela głowy państwa ogłosił, że w partii odnalazł grupę zdrajców. Wszystkich skazano na śmierć. Wyroki wykonali wysocy dygnitarze Baas strzelając do swoich dawnych kolegów.
W latach 80. Saddam Husajn wykorzystując zawirowanie polityczne w Iranie rozpoczął wojnę z sąsiednim krajem. Liczył na szybkie zwycięstwo i zdobycze terytoriów bogatych w ropę naftową. Na Bliskim Wschodzie chciał się pokazać, jako obrońca Arabów przed perskim zagrożeniem. Te kalkulacje nie sprawdziły się. W toku wojny iracka armia zastosowała gazy bojowe wobec Kurdów, którzy na północy kraju dążyli do autonomii i niepodległości, zagrażając rządom Saddama.
Przy pomocy gazu musztardowego, sarinu i tabunu zaatakowano 40 wiosek kurdyjskich. W samej Halabdży zginęło 5 tysięcy osób, a kolejne 10 tysięcy zostało inwalidami. Wojna kosztowała życie około 1 mln. osób, w tym około 300-400 tysięcy Irakijczyków.