PolskaKrwawa walka o przetrwanie na lewicy

Krwawa walka o przetrwanie na lewicy

Wokół rozpadającego się SLD nie tylko toczy
się walka polityczna. Trwa wręcz wojna o przetrwanie. Rozmowa
Wiesława Kaczmarka jest w niej pierwszym, ale na pewno nie
ostatnim starciem - komentuje w "Rzeczpospolitej" Krzysztof
Gottesman.

03.04.2004 | aktual.: 03.04.2004 08:20

Od dawna było wiadomo, że akcja zatrzymania w 2002 r urzędującego prezesa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego przez duże siły UOP musiała być wynikiem sporów na najwyższych szczytach władzy - pisze Gottesman.

Warty miliardy dolarów kontrakt na ropę ze Wschodu dla Orlenu i możliwa przy takich okazjach prowizja doprowadziły - jak się wydaje - do konfliktu między różnymi grupami polityczno- biznesowymi. Dopóki trzymał się rząd Leszka Millera, dopóki trzymał się SLD, dopóty nie było żadnych szans, by dojść do prawdy. Upadek Millera, rozpad Sojuszu, założenie przez Marka Borowskiego SDPL spowodowały, że jedność i wzajemna lojalność grupy rządzącej zaczyna pękać - pisze Gottesman.

Jeszcze trochę poczekamy na pełną prawdę o ciemnych sprawach SLD i rządu Leszka Millera. Lista spraw do wyjaśnienia jest długa - podkreśla autor komentarza w "Rz".

Źródło artykułu:PAP
kaczmarekorlensld
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)