Incydent w powietrzu. "Niebezpieczny kontakt z rosyjskim samolotem"
W niedzielę doszło do incydentu w syryjskiej przestrzeni powietrznej. Samolot myśliwsko-bombowy sił koalicji USA "niebezpiecznie" zbliżył się do rosyjskiego samolotu rozpoznawczego nad terenem prowincji Homs - podała agencja Reuters, powołując się na doniesienia rosyjskich mediów.
19.08.2024 | aktual.: 19.08.2024 09:51
"Koalicyjny myśliwiec wielozadaniowy F/A-18 Hornet wszedł w niebezpieczny kontakt z rosyjskim samolotem An-30, który wykonywał zaplanowany lot w syryjskiej przestrzeni powietrznej" - poinformował kapitan Oleg Ignasiuk, zastępca szefa rosyjskiego centrum wojskowego w Syrii.
"Rosyjska załoga, wykazując się wysokim profesjonalizmem, szybko podjęła niezbędne działania, aby zapobiec kolizji" - stwierdził.
Zgłoszony incydent miał miejsce w okolicach amerykańskiej bazy Al-Tanf, leżącej w prowincji Homs - utrzymują rosyjskie źródła. Na chwilę obecną Departament Obrony Stanów Zjednoczonych nie przedstawił oficjalnej reakcji na zaistniałą sytuację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojsko amerykańskie w Syrii
Stany Zjednoczone utrzymują na terenie Syrii kontyngent liczący 900 żołnierzy oraz dodatkowe 2,5 tys. wojskowych w sąsiednim Iraku. Główne cele ich obecności to pełnienie roli doradczej oraz wspieranie miejscowych sił w odparciu zagrożenia ze strony Państwa Islamskiego, które w 2014 roku zyskało kontrolę nad znacznymi obszarami obu państw, by później zostać zepchnięte na margines.