Kreml wskazał na Warszawę, minister alarmuje. "Polska pierwszym celem"

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski powiedział w piątek, że każdego dnia Polska staje się celem nawet 1500 cyberataków. Hakerzy skupiają się głownie na obiektach infrastruktury krytycznej. Podkreślił, że "Polska jest dziś pierwszym celem na cybermapie świata".

Kreml wskazał na Warszawę, minister alarmuje. "Polska pierwszym celem"
Kreml wskazał na Warszawę, minister alarmuje. "Polska pierwszym celem"
Źródło zdjęć: © East News | Dawid Wolski
Maciej Zubel

Gawkowski był pytany na antenie TVP Info o liczbę cyberataków, jaką ostatniej doby musiały odeprzeć polskie służby.

- Codziennie zgłaszanych jest 1000-1500 incydentów, które sprawdzamy. Podejmowanych, tych które mogą mieć faktyczne znaczenie, jest kilkaset, w zależności od dnia - powiedział minister.

Dodał, że ataki są podejmowane z różnych krajów, "ale główny front działań idzie ze strony rosyjsko-białoruskiej". - Tam widać, że zostały wydane jasne wytyczne: Polska ma być dzisiaj pierwszym operacyjnym celem na cybermapie świata, który będzie atakowany - podkreślił polityk.

Według Gawkowskiego "są to zorganizowane akcje", a ich częstotliwość się zwiększa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: niespodziewane słowa Tuska. "Przyłącza się do sukcesu"

Hakerzy atakują Polskę. Minister wskazał ich cele

Minister wskazał, że hakerzy każdego dnia atakują głównie obiekty polskiej infrastruktury krytycznej. - Transport, zdrowie, sprawy dotyczące armii i administracji, elektrowni, wodociągów. To się dzieje. Musimy mieć świadomość, że dzieje się dzisiaj coś nadzwyczajnego - zaalarmował.

Szef resortu cyfryzacji przekazał, że stoi za tym rosyjski wywiad wojskowy GRU. - Dzisiaj w darknecie, czyli tej przestępczej części internetu, są ogłoszenia, które wskazują wprost, że Rosjanie są w stanie zapłacić kilka czy kilkanaście tysięcy dolarów za różnego rodzaju dane czy dostępy - powiedział.

Przeczytaj też:

Źródło: TVP Info

Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski