Kreml odpowiada NATO: wzmocnienia wschodniej flanki zwiększają napięcie

Dmitrij Pieskow, który pełni funkcję rzecznika prasowego Kremla, oświadczył w poniedziałek, że "zwiększenie kontyngentu sił NATO na jego wschodniej flance prowadzi do wzrostu napięcia w sferze bezpieczeństwa". Decyzja NATO to odpowiedź na ruchy rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą.

Na łamach nowego filmu dokumentalnego państwowej telewizji informacyjnej RIA, Władimir Putin opowiedział jak wyglądały początki jego kariery.  Kreml odpowiada NATO: wzmocnienia wschodniej flanki zwiększają napięcie
Źródło zdjęć: © East News | Mikhail Metzel

Kwatera Główna NATO poinformowała 24 stycznia, że w związku z dalszą rozbudową rosyjskich wojsk na Ukrainie i wokół niej, kraje członkowskie Paktu Północnoatlantyckiego wysyłają dodatkowe okręty i myśliwce do Europy Wschodniej. Celem tego zabiegu jest wzmacnianie polityki odstraszania i obrony.

- Widzimy informacje o zwiększeniu kontyngentu oraz ściąganiu sił i środków na flankę wschodnią, które publikuje Sojusz Północnoatlantycki. Wszystko to prowadzi do tego, że napięcie rośnie – oświadczył Pieskow cytowany przez agencję TASS. Rzecznik ocenił również, że "wszystko to ma miejsce nie z powodu tego, co robi Rosja, lecz z powodu działań NATO i USA".

Rzecznik Kremla: "zwiększanie napięcia"

Przedstawiciel Kremla dodał, że "eskalacja napięcia jest wynikiem działań informacyjnych i konkretnych działań USA i NATO". Pieskow mówił również o "groźbie działań ofensywnych Ukrainy w Donbasie".

- Władze ukraińskie koncentrują ogromną ilość sił i środków na linii rozgraniczenia. Charakter tej koncentracji mówi o przygotowaniu do działań ofensywnych. Rzeczywiście, takie zagrożenie istnieje – utrzymuje rzecznik Kremla.

Ukraiński publicysta: Putin chce się pokazać jako "zbieracz ziem rosyjskich". To jego główna misja

Ukraina i państwa zachodnie ostrzegają, że istnieje realne ryzyko ataku Rosji na Ukrainę. Skoncentrowanie na terytorium Rosji - tuż przy ukraińskiej granicy - ok. 100 tys. żołnierzy służy, ich zdaniem, wywarciu presji na Kijów i wspierające go państwa.

Siły rosyjskie są także przerzucane na Białoruś, gdzie w dniach 10-20 lutego, m.in. przy granicy z Ukrainą, mają się odbyć wspólne rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny