Kreml już to wykorzystuje. Ekspert ostrzega po wybuchu
Prof. Daniel Boćkowski, ekspert do spraw bezpieczeństwa, ostrzega przed paniką po wybuchu we wsi Przewodowo w województwie lubelskim. To tam zginęły dwie osoby, po tym jak w miejscowości spadł "pocisk produkcji rosyjskiej" - o czym w komunikacie informowało MSZ. W specjalnym wydaniu programu "Newsroom" Wirtualnej Polski Boćkowski podkreślał, że Kreml już teraz pracuję nad procesem dezinformacji w tej sprawie, chcąc wykorzystać ją w swojej propagandowej polityce, także wpływając na społeczeństwo w Polsce. - Oni już uruchomili histerię dezinformacyjną. Na początku Simonian, która stwierdziła, że wreszcie się poczuliście, Polacy, jak my się czujemy, nawiązując do jakichś rzekomych ostrzałów ukraińskich. Potem już odpalono na Telegramie, na Twitterze całą skalę haseł, że to niby ukraińska rakieta, że Ukraińcy nie potrafią strzelać, że Polacy zrobili prowokację, żeby wkroczyć na Ukrainę. Mamy cały konkurs wszelkich możliwych absurdalnych dezinformacji ze strony Kremla i uruchomione wszystkie możliwe kanały, także w Polsce - powiedział Boćkowski.